Kto pojedzie, a kto nie...
» 18 stycznia 2005, 17:56 - Autor:
Bart - źródło: wlasne
Sir Alex Ferguson stwierdził, że Ryan Giggs ma 50% szans na wystąpienie w rewanżowym meczu z Exeter City w ramach FA Cup, który odbędzie się już jutro. Natomiast Gary Neville wraca do zdrowia po tym jak złapał jakiegoś wirusa.
W jutrzejszym spotkaniu na pewno nie zagra Rio Ferdinand, który ma problemy ze ścięgnem udowym, Gabriel Heinze i Roy Keane są mocno przeziębienie, natomiast Wes Brown jest zawieszony za ostatnią czerwoną kartkę.
Wracając do Walijczyka, Ryan nie grał już od dwóch tygodni z powodu kontuzji ścięgna udowego, którą załapał w meczu z Tottenhamem 4 stycznia na Old Trafford. Giggsy miał powrócić już na mecz z Liverpoolem, jednak nie zdołał się do końca wykurować.
Teraz również nie wiadomo, czy Ryan zagra. Pewne jest tylko to, że pojedzie wraz z kolegami na ten mecz: „Jest z nim już coraz lepiej i zabiorę go ze sobą. Mam nadzieję, że do meczu ostatecznie wyzdrowieje.”
„Gary Neville natomiast jest już całkiem zdrowy i zagra w jutrzejszym meczu. Czuje się dobrze, z resztą trenuje już normalnie od 10 dni.”
„To trochę dziwne, jak długo Gary nie mógł wyzdrowieć. Zazwyczaj zawodnicy z grypą wracali do gry po 3-4 dniach. Neville to wracał, to za chwilę chorował. To było trochę niepokojące dla chłopaków.”
„Ale teraz trenuje już z nami od 10 dni, po tym jak przeszedł te wszystkie testy i badania. Jest już w 100% zdrowy” – kontynuował Ferguson.
Wracając jeszcze na chwilkę do Rio Ferdinanda, sir Alex powiedział: „Zamierzam wziąć mocny skład na ten mecz, jednak nie zabiorę ze sobą Ferdinanda. Nie jest w pełni sprawy do gry. Dwóch innych naszych graczy jest przeziębionych, tak więc ich też zostawię w spokoju. W zespole panuje jakiś wirus, więc muszę mieć na to oko” – zakończył Szkot.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.