O'Shea krytykuje sędziego

» 9 listopada 2009, 17:40 - Autor: Kucza - źródło: manutd.com
Piłkarze Manchesteru United na pewno nie są w najlepszych nastrojach po wczorajszym wyjeździe na Stamford Bridge, ale John O'Shea zapewnia, że wraz z kolegami z zespołu są mocno zdeterminowani, aby się porażki już w tym sezonie się nie przytrafiały.
O'Shea krytykuje sędziego
» Wściekły na sędziego O'Shea ma nadzieję, że porażka już szybko się Manchesterowi nie trafi
Manchester United zagrał wczoraj bardzo dobrze, ale kontrowersyjny gol Johna Terry'ego zadecydował o przegranej.

- Nienawidzimy przegrywać, dlatego chcemy teraz mieć wspaniałą serię meczów bez porażki. Przerwa na spotkania reprezentacyjne przyszła w złym czasie, bo chcielibyśmy mieć mecz w najbliższych dniach aby zapomnieć o porażce. Niesmak pozostaje, ale to powinno minąć - powiedział O'Shea.

- Niewiele jest takich drużyn, które przyjeżdżają na Stamford Bridge i dominują. My mieliśmy świetne okresy gry, sprawialiśmy im dużo problemów. Brakowało tego ostatniego podania.

- Byliśmy lepsi, ale pomimo tego nie zdobyliśmy tego, co nam się należało - dodaje prawy obrońca United.

Irlandczyk był zawiedziony decyzją sędziego, kiedy ten przy bramce Terry'ego wcześniej nie odgwizdał faulu na Brownie.

- Rzut wolny nie powinien w ogóle mieć miejsca, ponieważ Fletcher nie faulował Ashleya Cole'a. Na jego decyzje miała duży wpływ reakcja piłkarzy Chelsea - twierdzi O'Shea.

- Sędzia był źle ustawiony, dlatego nie widział faulu Drogby na Brownie. Dużo decyzji było przeciwko nam. Przy moim dośrodkowaniu Lampard dotknął piłki ręką.

- To było przed linią pola karnego, ale liniowy powinien był to zauważyć. Wiele takich szczegółów o których decydował sędzia nie było dla nas dobre, dlatego jesteśmy zawiedzeni - zakończył John O'Shea.


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson: Takich graczy już nie ma
Następny news »
FA ostrzega Rooneya

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (20)


SzYnA: oshe ma sto procent racji. kląlem jak szewc podczas meczu, ale na naszą korzyść też raz się solidnie pomylił...
» 9 listopada 2009, 18:31 #2
western: O'Shea ma rację bo sędzia był do bani... ale to już nic nie zmieni, trzeba teraz gonić Chelsea i liczyć na ich wpadkę. Oni mają teraz 2 trudne mecze. Może po tych spotkaniach znów będą mieli tylko 2 pkt. przewagi... Oby ;D
» 9 listopada 2009, 18:16 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.