W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United nigdy nie znajdzie idealnego następcy Cristiano Ronaldo – mówi Wayne Rooney.
» Wayne Rooney żałuje, że Cristiano Ronaldo nie gra już w Manchesterze United
Po odejściu Cristiano Ronaldo do Realu Madryt w zespole mistrzów Anglii powstała luka, którą sir Alexowi Fergusonowi będzie niezwykle trudno zapełnić. Ciężar gry na swoje barki musi teraz często brać Wayne Rooney.
- Nigdy nie uważałem, że byłem w cieniu Ronaldo. Nie jestem też zadowolony z faktu, iż opuścił klub i myślę, że nikt w zespole nie jest – twierdzi Rooney.
- Szczerze mówiąc wolałbym, aby Ronaldo wciąż był z nami. To świetny zawodnik, najlepszy piłkarz świata. Jest nie do zastąpienia i nikt nie jest szczęśliwy z powodu jego transferu.
Rooney przyznaje, że na pierwszym treningu po odejściu Cristiano Ronaldo, podszedł do niego sir Alex Ferguson i powiedział, że oczekuje od niego więcej goli.
- Menadżer powiedział, że chce ode mnie więcej bramek. Powtarza mi to jednak przed rozpoczęciem każdego sezonu. Jeśli nie strzelam wystarczająco dużo goli, to mówi, że muszę się poprawić. Jeśli natomiast trafiam często do siatki, to powtarza to samo. Taki już jest – dodaje Wazza, który obchodzi dziś swoje 24 urodziny.
parada: ja mysle ze ten sezon moze byc ciezki ale nastepne beda juz b.dobre w wykonaniu diablow! Teraz graja bardziej zespolowo, wiecej pilkarzy moze pokazac swoja kreatywnosc.. jeszcze tylko niech Nani potrenuje wolne i bedzie cacy:D
mateyko44: Sto lat dziku:P jak mowi stare polskie powiedzenie ze nie ma ludzi nie zastapiony zreszta jak pamietacie to jak odszedl Beckham to hejterzy mowili to samo ze nikt w Manchesterze go nie bedzie umial zastapic jaka wyszla prawda ze nie mozna dawac hejtera satysfakcji
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.