W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Sir Alex Ferguson wziął w obronę sędziego, który uznał kuriozalną bramkę w niedawnym meczu Liverpoolu z Sunderlandem.
» Sir Alex Ferguson wziął w obronę sędziego Mike'a Jonesa
„The Reds” przegrali z „Czarnymi Kotami” 0:1 po kontrowersyjnym golu zdobytym przez Darrena Benta. Piłka po strzale napastnika Sunderlandu odbiła się od plażowej piłki, rzuconej na murawę przez kibica Liverpoolu, i wpadła do siatki Jose Reiny.
Zgodnie z przepisami gry w piłkę nożną sędzia Mike Jones powinien unieważnić bramkę. Arbiter tak jednak nie zrobił.
- To był niezwykły incydent. Oczywiście bramka nie powinna być uznana, ale myślę, że sędzia się zagapił – mówi Ferguson.
- Muszę przyznać, że ja też myślałem, iż bramka padła prawidłowo. Przeczytałem jednak przepisy, które stanowią, że w przypadku pomocy z zewnątrz, gol nie powinien zostać uznany.
- Byłem jednak przekonany, że gol został zdobyty prawidłowo, bo przecież piłkę plażową mógł przywiać wiatr. Można powiedzieć, że to coś z zewnątrz. Kiedy ogląda się tę sytuację, to jest ona niezwykła – skomentował Ferguson.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (22)
fan11: "rzuconej na murawę przez kibica Liverpoolu, i wpadła do siatki Jose Reiny."
kibice liverpoolu sami sobie zawinili no ale wg przepisow powinno byc inaczej i tez sie nie zgodze z fergusonem moim zdaniem bramka nie powinna byc uznana
rogi: Jak pierwszy raz zobaczyłem tę sytuacją, to pomyślałem sobie, że tylko Liverpoolowi takie coś się mogło przydarzyć :P Jakoś oni są takimi pamponiami ;) Ale nie ma się co śmiać, bo my mamy Fostera, który póki co nie broni dobrze i może mu wpaść jeszcze coś gorszego.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.