Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

LM: Valencia daje United skromne zwycięstwo

» 21 października 2009, 19:21 - Autor: Bart - źródło: własne
Czerwone Diabły pokonują na wyjeździe CSKA Moskwa 1:0. Zwycięską bramkę w końcówce meczu strzelił Antonio Valencia. Gracze sir Alexa Fergusona nie potrafili zamienić miażdżącej przewagi na wysoką wygraną.
LM: Valencia daje United skromne zwycięstwo
» Czerwone Diabły pokonują na wyjeździe CSKA Moskwa 1:0. Zwycięską bramkę w końcówce meczu strzelił Antonio Valencia. Gracze sir Alexa Fergusona nie potrafili zamienić miażdżącej przewagi na wysoką wygraną.
Pierwszą akcję Czerwone Diabły wypracowały już w 2. minucie meczu. Fabio ładnie podał na skrzydło do Naniego. Ten szybkim zwodem minął rywala, wypracował sobie sporo miejsca i oddał mocny strzał. Niestety piłka poszybowała wysoko ponad bramką Akinfeeva.

Gospodarze natomiast pierwszą dobrą okazję mieli w 5. minucie. Krasic dobrze zachował się przed polem karnym van der Sara, minął Ferdinanda oraz Scholesa i oddał mocny strzał. Serb nie trafił jednak w światło bramki.

Około 10. minuty meczu Czerwone Diabły chwilowo zdominowały pole karne rywali. Nani i Fabio wraz z kolegami skutecznie i długo wymieniali krótkie podania. Udało się też dwukrotnie dośrodkować w pole karne, lecz zabrakło pomysłu i wykończenia.

Większość ataków Manchesteru United była wyprowadzana skrzydłami. Siłą napędową byli więc Nani i Valencia. Niestety większość podań lub dośrodkowań była natychmiast wybijana lub blokowana przez zawodników CSKA, dając tym samym dużo swobody Akinfeevowi.

W 24. minucie sędzia podyktował rzut wolny dla Czerwonych Diabłów po faulu na Andersonie. Strzał był dosyć mocny, jednak trafił prosto w bramkarza. Chwilę później niewiele brakowało, a Scholes strzeliłby ładną bramką z około 40 metrów. Strzał Anglika skozłował przed samym bramkarzem, który w ostatniej chwili wybił piłkę na rzut rożny.

Mimo dużej przewagi Manchesteru United, gospodarze nie kryli się cały czas na własnej połowie, co jakiś czas wyprowadzając groźne ataki. W 29. minucie Rosjanie ładnie rozegrali piłkę, zdołali dośrodkować a głową strzelał Tomas Necid. Edwin van der Sar nie miał jednak problemów z obroną tego strzału. Odpowiedź United była błyskawiczna. Nani ładnie wysunął piłkę Fabio, ten dośrodkował wzdłuż linii końcowej. Piłka minęła bramkarza, jednak Berbatow nie zdołał oddać strzału głową.

CSKA rozkręcało się z minuty na minutę. Szczególnie groźny wydawał się Krasic. W 34. minucie z łatwością minął Fabio, otwierając sobie drogę do bramki. Serb mocno uderzył po ziemi, a piłka minęła prawy słupek Edwina zaledwie i kilkanaście centymetrów.

W 38. minucie powstało małe zamieszanie w polu karnym CSKA Moskwy za sprawą Naniego. Piłka została wybita przed pole karne, a tam czekał Gary Neville. Anglik próbował uderzyć technicznie i wyszło mu to całkiem nieźle. Piłka minęła o włos bramkę Akinfeeva i zatrzymała się na górnej siatce.

Na kilka minut przed końcem pierwszej części spotkania fani Manchesteru United na chwilę zamarli. Po lekkim dośrodkowaniu z rzutu wolnego w pole karne, nieczysto interweniował John O’Shea. Piłka po rykoszecie przeleciała blisko bramki van der Sara. Na szczęście skończyło się tylko an rzucie rożnym.

Na koniec pierwszych 45 minut United przeprowadziło składna akcję. Na prawej stronie wybiegł Valencia, dostał podanie, dobrze odegrał do Berbatowa. Bułgar wykonał ładny obrót z piłką mijając obrońcę, lecz futbolówka mu nieco za daleko dając Akinfeevowi czas na interwencję.


Druga połowa zaczęła się od bardzo groźnej akcji Naniego. Portugalczyk minął rywala w polu karnym ruszył z prawej strony na bramkę Akinfeeva. Nani miał sporo miejsca, jednak kąt do strzału był dosyć ostry i skrzydłowy United postanowił podać. Piłka minęła kilku zawodników lecz niestety nikt nie zdołał zamknąć akcji.

W 54. minucie na murawę w polu karny CSKA pada Dymitar Berbatow. Kibice i Diabły domagali się oczywiście rzutu karnego, lecz sędzia ukarał Bułgara za próbę wyłudzenia jedenastki żółtym kartonikiem. Mało brakowało a sytuacja ta zemściła by się na graczach Fergusona. Po błędzie w obronie, Alan Dzagoev dostał podanie w pole karne i bez problemu pokonał van der Sara. Arbiter jednak zauważył minimalnego spalonego i wskazał na rzut wolny.

Po około godzinie gry Igor Akinfeev popisał się dwie bardzo dobrymi paradami. Najpierw po strzale Naniego, następnie po uderzeniu Fabio d Silvy. Chwilę później przed kolejną świetną okazją stanął Nani. Portugalczyk był sam na sam z bramkarzem, lecz i tym razem lepszy okazał się goalkeeper gospodarzy.

Widząc brak wykończeń akcji swoich graczy, sir Alex Ferguson postanowił zagrać nieco bardziej ofensywnie. W 70. minucie boisko opuścił Paul Scholesa. W jego miejsce pojawił się Michael Owen. Mimo to, gra nadal nie kleiła się Czerwonym Diabłom, którzy nie mieli pomysłu na rozpracowanie rywali.

Na 10 minut przed końcem meczu powtórzyła się sytuacja sprzed kilkunastu minut. Spore zamieszanie w polu karnym, zawodnik CSKA, w tym wypadku Krasic, staje oko w oko z van der Sarem. Sędzia boczny na szczęście i tym razem wychwycił spalonego Rosjan i szybko przerwał akcję.

Chwilę potem lekkim podcięciem piłkę w pole karne wrzucił Dymitar Berbatow. Piłka szybowała prosto nad głową Michaela Owena, który złożył się do strzału. Niestety Anglikowi zabrakło trochę centymetrów, aby dosięgnąć futbolówkę.

W 83. minucie United było najbliżej zdobycia bramki w tym spotkaniu. Antonio Valencia zagarnął piłkę tuż przed polem karnym. Uderzył mocno i trafił w poprzeczkę! W następnej akcji na bramkę moskiewskiej drużyny strzelał Berbatow. Bułgar jednak nie trafił w światło bramki.

Kiedy wszystko wskazywało na to, że dzisiejsze spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem, Czerwone Diabły ruszyły do ostrego ataku i szybko odnieśli sukces. W 86. minucie na lewej flance znalazł się Nani, delikatnie wrzucił piłkę w pole karne, tam jej lot głową zmienił Berbatow. Ostatecznie piłki na prawej stronie dopadł Valencia i mocnym strzałem wbił futbolówkę do siatki.

United nie zaprzestawało ataków. W 90. minucie świetnie kontrę wyprowadził Berbatow. Podał do Valencii, ten odegrał prostopadle do Berby. Bułgar szybko zagrał piętką do Andersona, Brazylijczyk strzelał lewą nogą, lecz piłka minęła prawy słupek CSKA. Chwilę później kolejną dobrą okazję zmarnował Owen, który nie potrafił czysto podać w pole karne.

W doliczonym czasie gry Nanie zaatakował skrzydłem, podał na 5. metr do Berbatowa. Piłkę sprzed nóg naszemu napastnikowi zabrał jednak Akinfeev. W ostatniej minucie Rosjanie dostali rzut wolny. Piłka została lekko wrzucona w pole karne przez Carvalho i szczęśliwie została przechwycona przez Edwina van der Sara.

CSKA Moskwa 0:1 (0:0) Manchester United

Bramka: Antonio Valencia 86'
Żółta kartka: Dymitar Berbatow 54'

CSKA: Akinfiejew - Semberas, Ignaszewicz, A. Bieriezucki, Dżagojew, Odiah, Krasić, W. Bieriezucki, Rahimić (Carvalho 90'), Szczennikow (Mamajew 62'), Necid (Piliew 73')

Man Utd: Van der Sar - Neville, Vidić, Ferdinand (Brown 57'), Fabio (Carrick 87') - Valencia, Anderson, O'Shea, Scholes (Owen 70'), Nani - Berbatow


TAGI


« Poprzedni news
Benitez: United? Nigdy!
Następny news »
Neville: Byliśmy groźni

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (144)


manooch: przyczyna nie lezy w zespole a naszym kocham Polskim Związku Piłki Nożnej której szefem jest Lato który z całym szacunkiem pięknie grał ale nie nadaje się do takich rzeczy. Ja uważam że Boniek by mógł coś zrobić no ale nie został wybrany więc jesteśmy skazani na matoła który zarabia 50 tysięcy złotych za robienie niczego. Zaślepiają nam oczy Orlikami a przyszłościowych piłkarzy jak nie było tak nie ma jak i klasowych a jak są to nie grają. Dlatego pier... Polską piłkę. ;)
» 23 października 2009, 14:04 #22
Fenek: powiem krótko: No i super tak powinno być, i kto tu jest najlepszy! ;D
» 22 października 2009, 18:43 #21
fan11: a jesli chodzi o bordeaux bayern to nawet bukmacherzy stawiali na bordeaux
» 22 października 2009, 16:25 #20
manooch: czy nie wydaje mi sie ze nasz obiektywizm jest zbyt wysoki ? Czyli co Rubin Kazań po 2 akcjach strzela 2 bramki, Barcelona po 10 akcjach strzela jedna bramke i sa juz slabi ? Skutecznosc moi mili tylko i wylacznie sa powodem porazki Blaugrany jak i wpadek innych zespolow. Ja sadze ze jednak nadal nie ma co sie pchac na ten Real. Kazdy chce spotkac Cristiano ktory dostaje baty, a co bedziemy czuc gdy strzeli nam 2 bramki + asyste i wygraja np 3-2. Bedzie płacz i moze wtedy paru "fanów" United odejda. Poki co gramy dobrze ale nie swietnie, Bułgar w koncu zachowal sie tak jak od niego oczekiwalem, a mianowicie - zdarzył sie mecz gdzie nie gra nic i jest ostro kryty i w waznym momencie przelduza pilke i pada gol. Zachowal sie w koncu jak zawodnik o jego fizycznej budowie, chodz brak Rooneya ktory biegnie do wszystkiego co sie rusza bylo widac. Jednak obrona przy Rooneyu bardziej sie meczy z wyprowadzeniem pilki, zreszta ruski tez mieli swoje okazje, uwazam ze remis byłby sprawiedliwy ale doswiadczenie i indywidualnosci przesadzily. respekt za akcje Valencia - Nani bo klepa poszla niesamowita szkoda ze to nie wpadlo ale widac ze coraz lepiej im idzie. Nani wczoraj naprawde juz dryblowal jak nalezy, szybko dynamicznie i bez glowy w dol, chodz nadal uwazam ze albo za malo jest na niego grane albo za malo on szuka pilki a powinien ja dotykac jak najczesciej bo wprowadza jakas swiezosc do zespolu no i oczywiscie troche finezji bo zaczynamy zdaje mi sie przypominac kazdy lepszy klub a mianowicie gramy dobrze solidnie ale bez fajerwerkow i nie chodzi o brak teveza czy ronaldo ale o ogolna szybkosc akcji. Zdecydowanie powinnismy przyspieszac o wiela mocniej, mozliwe ze czekamy na Liverpool. Jesli zobacze mega dynamiczne United ktore naprawde nie ustepuje w niczym to wtedy bede mogl ocenic znow na jakim jestesmy etapie bo chodz jeden mecz wyznacznikiem byc nie moze to poczekalem od ostatniej wypowiedzi troche czasu by ocenic troche z dluzszego czasu nasza gre no i jak mowilem brakuje mi szybkosci, no i fabio ktory w ofensywie dobry to w obronie czesto dawal sie zrobic na prosty zwod pociagniecia do linii bramkowej, co przypomne Henryk kocha i uwielbia chodz to nie jego strona. Tak tez zrobil nas Eto w finale takze poprostu gdy widze taka sytuacje gdzie przeciwnik wchodzi pod przyslowiowy winkel i dociaga pilke ktora moze byc z bliska dorzucona to zle mi sie robi. Ogolnie na plus ale nadal uwazam ze nie gramy na LM i mistrza Anglii ale kto wie jak beda grac rywale. Mozliwe ze moje wymagania sa zbyt wysokie po tamtych sezonach ale podobno czas na inne United ale przeciez nie gorsze. A poki co dla mnie to tak wyglada.
Glory !
» 22 października 2009, 13:31 #19
Jacques: Gdzie będzie można obejrzeć mecz w Gdańsku, w jakimś pubie np?
» 22 października 2009, 08:49 #18
parada: ttlbtg : " Zawsze pod prąd, bo przecież z nim płyną jedynie śmieci"

swietna wypowiedz:D

zastanawiam sie czy ktos pomyslal o tym ze jak liverpool, arsenal i chelsea odpadna z LM to skoncentruja sie na lidze...
nie bede tracic sil na mecze co 2 tyg z mocnym rywalem...
» 22 października 2009, 03:18 #17
parada: jezeli ktos postawil 10 zl na to ze: barca, real, bayern, liverpool, rangersi przegraja oraz na to ze arsenal zremisuje to chyba kupilby nowy samochod:D
» 21 października 2009, 23:50 #16
SzYnA: nie no strzeliłbramke ale zawiedziony jestem na antonio"tylko jeden jedyny zwód" valencii . no to ja juz bym zrobil jakis inny zwod z ta szybkoscią, niepotrzebnie sie zatrzymuje i pozniej cofa do prawego obroncy. musi sie poprawic bo narazie nie jest godny gdy na prawym skrzydle, gigss i nani to w nastepnym meczu nasze skrzydła do nieba. Nani tam byl dyrygentem dziś, anderson też pięknie razem z Fabio, scholes dobrze i berba tez, VdS pewniak;]
w nastepnym meczu nie widze innego ustawienia jak
VdS

Neville/Oshe'a Rio Vidic Evra

Nani Fletcher Anderson Giggs

Berbatov
Rooney
» 21 października 2009, 23:01 #15
Knetus: T ime to Die Liverpool :P :P
» 21 października 2009, 21:48 #14
Bartoosh21: dobry mecz United, mówcie co chcecie ale mi pasowała taka gra, Anderson całkiem nieźle, Nani mnie zachwycał, Valencia poza bramką całkiem nieźle, Berbatov też nie zagrał fatalnie, osamotniony w ataku ale moim zdaniem poprawnie, ważne 3 pkt dobry mecz.. pozdro
» 21 października 2009, 21:45 #13
bar: leito276-----> piękny mecz? dawno takich nudów nie widziałem, pod koniec zaczęło się coś dziać... sporadyczne kontry CSKA, dużo walki w środku, mecz stał ogólnie na kiepskim poziomie;]

btw. skoro ten był piękny, to jak oceniłbyś derby z city?

pzdr
» 21 października 2009, 21:40 #12
fiszbin: to przy wygranej turków z niemcami mamy praktycznie zapewnione wyjscie z grupy chociaż najlepsze byloby wygranie wszytskich meczy w grupie
» 21 października 2009, 20:43 #11
ManUtdFun: Brawo Panowie.
To się nazywa klasa. Gramy składem powiedzmy sobie szczerze, przeciętnym i to na wyjeździe nie z byle jakim klubem i udaje nam si e wygrywać. Nawet gdy nasze ASY typu Rooney czy Giggs mają przerwę my potrafimy wygrywać. To świadczy o nas bardzo, bardzo dobrze. Co do meczu to niewiem bo nie oglądałem ale liczy się wygrana. Brawo Valencia! LM jest nasza a teraz czas na L`pool. Kto wygra? - UNITED UNITED!
GLORY GLORY MAN UNITED !!
» 21 października 2009, 20:39 #10
Hubert1992: Manutdsucks to nie jest kibic żadnego klubu, bo prawdziwi kibice mają szacunek do innych klubów. On tylko potrafi wypisywać się na forum bo nikt go nie pozna, w rzeczywistości bał by się tak mówić.

Ważne że są 3 pkt GLORY GLORY MANCHESTER UNITED!
» 21 października 2009, 20:33 #9
CR7MUFC: Wszędzie trafiają się jakieś "patafiany" które logują się żeby "dla tak zwanej zabawy" psuć humor innym ... szkoda gadać....

A co do meczu to cieszy mnie wygrana :)
» 21 października 2009, 20:33 #8
Elventar: Bravo Antonio Valencia roskręca się ^^
» 21 października 2009, 20:31 #7
siona: wiesz osobiście nic ale denerwuje mnie tego typu komentarze .... :/
» 21 października 2009, 20:22 #6
siona: Chlopie mowie ci wez juz sobie daruj... polz sie spac jutro szkola...
» 21 października 2009, 20:22 #5
siona: ManUtdSucks

poziom twoich wypowiedzi jest na poziomie szkoly podstawowej i pewnie masz 12 lat i pelno kompleksow. jak masz wypisywac bzdury to wez je powiedz mamie moze ona ci je potwierdzi dla mnie jestes zalosny !
» 21 października 2009, 20:17 #4
fan11: GOOOOL GOOOL GOOOL VAAAALENCIA!!
» 21 października 2009, 20:14 #3
wander11: niech sciagnie barbatova bo jak partrze na naiego to mi sie odechcewa ogladac mecz
» 21 października 2009, 20:06 #2
augen: ManUtdSucks

A może powiesz kogo jesteś kibicem? Z chęcią pośmiejemy się z twoich smerfów!
» 21 października 2009, 19:47 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.