Tim o swojej chorobie

„To jest walka z Twoją silną wolą. Silna wola, przeciwko ciału. Chciałbym rozegrać mecz, w którym nie robiłbym żadnych tików, ani nie krzyczał bez sensu. Pragnąłbym aby serce mi podpowiadało ‘uważaj Tim’, a wtedy skupiłbym się wyłącznie na grze, nie na chorobie.”

Tim nie bierze żadnych leków, przeciwko syndromowi Touretta, ponieważ obawia się, że zniszczą jego organizm oraz pozbawią go refleksu. Howard potwierdza, że na boisku nachodzą go różne tiki, jednak jeszcze nigdy przez nie puścił żadnej bramki.

„Kiedy piłkarze są daleko w polu, zdarza mi się jakiś tik powieki, głowy czy ramienia, ale kiedy przeciwnicy atakują, wtedy po prostu to się nie zdarza. Nie mam pojęcia dlaczego. Nawet doktorzy nie potrafią mi tego wytłumaczyć” – zakończył Amerykanin.

---

Jak już na pewno nie którzy zauważyli, na stronie pojawiła się nowa sonda. Po ostatnich wydarzeniach związanych z resetowaniem się sondy, postanowiliśmy napisać własny system obsługi sond.

Kodem zajął się Bart, który napisał cały system. Teraz zasady się nieco zmieniają, bo w każdej sondzie można głosować tylko raz, z jednego IP! Tak więc wyniki będą bardziej wiarygodne. Serdecznie zapraszam do głosowania w nowej sondzie!