Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Martins: Obawiam się Owena

» 29 września 2009, 13:00 - Autor: Bart - źródło: Sky Sports
Obafemi Martins, który jeszcze do niedawna reprezentował barwy Newcastle United wraz z Michaelem Owenem cieszy się, że opuścił klub na rzecz transferu do Wolfsburga. Napastnik martwi się jednak tym, że przyjdzie zmierzyć mu się z Manchesterem United i byłym kolegą z drużyny.
Martins:  Obawiam się Owena
» Jeszcze parę miesięcy temu koledzy z drużyny, teraz stają naprzeciwko siebie
Spotkanie odbędzie się jutro o godzinie 20:45 na Old Trafford. Owen najprawdopodobniej rozpocznie mecz na ławce rezerwowych: - Owen to groźny zawodnik, może strzelić bramkę z dowolnej pozycji w polu karnym – mówił Martins.

- Dla mnie jest nadal świetnym piłkarzem i mam nadzieję, że jutro nie będzie w formie podczas naszego pojedynku w Lidze Mistrzów.

- Cieszę się ze swojego przejścia do Wolfsburga, gdyż zespół ten szybko się rozwija i ma w swoim składzie bardzo dobrych graczy. Co więcej, nie chciałem grać w Championship po spadku Newcastle.

- W ostatnim sezonie doznałem kontuzji i musiałem przejść operację. Pojawiły się komplikacje. Inni zawodnicy również odnieśli urazy i to wtedy poszliśmy na dno. Według mnie nie staraliśmy się wystarczająco, aby uniknąć degradacji – zakończył Martins.


TAGI


« Poprzedni news
Scholes: Chcę się sprawdzić jako trener
Następny news »
Owen i Park opuścili trening

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (8)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.