Ranieri potwierdza chęć sprowadzenia Edu

» 14 stycznia 2005, 15:58 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Były manager Chelsea Londyn, a obecny Valencii - Claudio Ranieri, zadeklarował ostatnio iż chce mieć Brazylijczyka Edu u siebie w klubie. Jednak plany Włocha mogą pokrzyżować Manchester United, Real Madryt czy też sam Arsenal.
Ranieri potwierdza chęć sprowadzenia Edu
» Manchester United
Ostatnio głośno było o tym domniemanym podpisaniu przez Edu przed wstępnego kontraktu z Valencią, jednak nadal nie wiadomo gdzie pomocnik Arsenalu występował będzie w przyszłym sezonie.

Ranieri jest wielkim zwolennikiem 26-letniego Brazylijczyka, którego kontrakt wygasa z końcem obecnego sezonu, a sam zawodnik nie kładzie zbyt wielkiego nacisku na podpisanie nowej umowy z klubem z Highbury.

"Chcę mieć Edu w Valencii, on będzie znakomitym uzupełnieniem naszego składu, a także mógłby być kimś kogo pokochają wszyscy w klubie." - powiedział Ranieri.

"Byłem nim zainteresowany kiedy pracowałem w Chelsea, jednak wtedy nie było żadnej możliwości, aby Arsenal pozwolił mu odejść."

"Edu jest szybki, silny i przede wszystkim groĽny w polu karnym. On jest kompletnym zawodnikiem i każdy kto będzie miał go w swojej drużynie, będzie grał dobrze." - podkreślił Włoch.

"Jestem optymistą, ale również realistą. Byłbym zachwycony, gdyby Edu przeszedł do nas, jednak nie jestem zadowolony z faktu, iż Real Madryt i Manchester United chcą mieć go również w swoim składzie." - dodał.

"Edu może być kluczowym zawodnikiem w drużynie i jest w stanie "ulepszyć" każdą drużynę. Jednak tak długo jak jestem z tym związany, będę mówił, że Edu chce grać w Hiszpanii." - zakończył Claudio Ranieri.



TAGI


« Poprzedni news
Beckham: Mourinho prowadzi swoją własną grę
Następny news »
Stapleton przestrzega przed stratą punktów...

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.