Mikez: @piter100000, kto Ci takich głupot naopowiadał, że większość kibiców United uważa Ronaldo za zdrajcę? Był moment, że chłopak głupio gadał, no ale chciał do tego Realu koniecznie więc musiał ruszyć sprawę z miejsca. Nigdy jednak, nigdy, nie powiedział złego słowa na klub, na kibiców, na SAF-a i rozstał się z nim w zgodzie. Jestem pewny, że jeśli United spotka się z Realem w LM, Ronaldo zostanie przywitany oklaskami, w końcu nie mało dla nas zrobił.
Różnica między Ronaldo i Tevezem jest jeszcze jedna: ten drugi, gdyby tylko strzelił nam bramkę, zesrałby się ze szczęścia na boisku. Ronaldo pewnie w ogóle nie celebrowałby bramki, co pokazał już w meczu ze Sportingiem, kiedy strzelił im bramkę jeszcze w barwach United. Bo szacunek musi działać w obie strony.