Ryan Giggs przez sześć lat cierpliwie patrzył jak Cristiano Ronaldo wykonuje rzuty wolne. Teraz walijski skrzydłowy na nowo przejął obowiązek wykonywania stałych fragmentów gry.
» Ryan Giggs w meczu z Tottenhamem zdobył świetną bramkę z rzutu wolnego
W sobotnim meczu z Tottenhamem Giggs pokazał, że doskonale wie jak uderzyć stojącą w miejscu piłkę. Na White Hart Lane Walijczyk popisał się fenomenalnym strzałem, przy którym Carlo Cudicini nie mógł nic zrobić.
- Trochę zardzewiałem, jeśli chodzi o rzuty wolne – przyznał żartobliwie Giggs w rozmowie z ESPN.
– Mamy mnóstwo zawodników, którzy mogą wykonywać stałe fragmenty gry. Nani już jedną bramkę w tym sezonie tak zdobył. Ja i Wayne Rooney możemy je również egzekwować. Przez ostatnich cztery czy pięć lat nie zajmowaliśmy sobie jednak tym głowy, bo mieliśmy Cristiano! Bardzo się cieszę, że piłka wpadła.
Bramka Ryana Giggsa dała Manchesterowi United niezbędny impuls do działania na White Hart Lane. Spotkanie definitywnie rozstrzygnął jednak gol Wayne’a Rooneya z 78. minuty.
- Grając w dziesiątkę zawsze jest trudno. Tottenham długo utrzymywał się przy piłce i bronił się naprawdę dobrze. Potrzebowaliśmy zatem tej bramki.
- Gol Rooneya był świetny. Kiedy grasz w osłabieniu, to masz nadzieję, że których z zawodników pokaże coś magicznego. Dziś Wayne to zrobił – dodał Giggs.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.