Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Rooney: Nigdy nie "nurkuję"

» 6 września 2009, 12:57 - Autor: rogi - źródło: vitalfootball.co.uk
Po wymuszeniu rzutu karnego przez Eduardo w meczu Arsenalu z Celticem, w piłkarskiej Europie rozgorzała dyskusja na temat takich nieczystych zagrań ze strony napastników. Jednym z zapytanych o opinię był Wayne Rooney.
Rooney: Nigdy nie
» Dyskusja na temat nurkowania
Piłkarz Arsenalu za oszukiwanie sędziego został ukarany przez UEFA dwumeczowym zawieszeniem w Lidze Mistrzów. Dziennikarze zainteresowali się sprawą i postanowili zapytać angielskich piłkarzy jaki jest ich stosunek do "nurkowania" w polu karnym.

- Każdy kto widzi jak gram wie, że jestem uczciwym graczem - odważnie stwierdził Wayne Rooney. - Nigdy nie zdarzyło się, żebym celowo się przewrócił szukając karnego. Zawsze kiedy jest gorąco w polu karnym, staram się utrzymać na nogach i oddać strzał.

- To niesprawiedliwe, gdy ktoś markuje faul, tylko żeby łatwiej zdobyć gola i przechytrzyć rywala. W takiej sytuacji nie oszukujesz tylko przeciwnika. Oszukujesz też kibiców.

Następnym zapytanym w tej sprawie był kapitan reprezentacji Anglii John Terry.

- Mogę powiedzieć co nieco na temat angielskich zawodników i z całą pewnością stwierdzam, że oni nie nurkują. Myślę, że czasem są nawet zbyt uczciwi. Na przykład w Premiership czasami zdarza się, że napastnik zostaje lekko podcinany, ale stara się utrzymać na nogach i strzelić z okazji, jaką sobie wypracował.


TAGI


« Poprzedni news
Pieniądze to nie wszystko
Następny news »
Diabły w reprezentacjach

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (26)


Bartoosh21: Boruc uciekał z nogamni i rękami.. to nie był nawet najmniejszy faul... nie powinien byłbyć odgwizdany nawet na połowie boiska bo to zwyczajnie nie był faul, a że został podyktowany karny.... no po prostu nurek i ściemniacz... irytują mnie tacy piłkarze.. to dowodzi że nie potrafią normalnie dojść do dobrej sytuacji...
» 7 września 2009, 11:52 #8
bobsley: Fenek ---> skoro wszyscy mówią że nurkował to nurkował a zresztą oceń sam ;)

[link usunięty]
» 7 września 2009, 08:17 #7
Fenek: Skoro Rooney mówi że nie "nurkował" to znaczy że nie "nurkował" . Koniec kropka ;p
» 6 września 2009, 23:02 #6
bobsley: zuo ---> może tak to niech przeciwko Tottenhamowi strzeli samobója ciekawe co wtedy powiedzą kibice ;) hahaha
» 6 września 2009, 20:19 #5
bobsley: welllone ---> nie miałbym nic przeciwko temu gdyby Roo nie mówił jaki to on nie jest sprawiedliwy chyba że moralność dla Ciebie też się nie liczy ... logiczne każdy może dać nura ale nie każdy mówi że tego nie robi. Gdyby Roo nie komentował tego procederu wcześniej to spoko ale w takim razie robi "z mordy dupę" a to mi się nie podoba bo stawia nie tylko w negatywnym świetle siebie ale i klub :/
» 6 września 2009, 19:06 #4
welllone: Co za różnica czy nurkował czy nie? Symulacje fauli są praktycznie od zawsze. Przecież nie jedna drużyna stosuje "italiański" styl gry. Byle by sędzia nie zauważył spalonego, będzie jeden na jednego, o przewracaniu się pod polem karnym i w samym polu karnym już nie wspomnę. Praktycznie w każdym meczu jaki jest, zdarza się że napastnik leży w polu karnym. Domaga się karnego. Sprawa robi się głośniejsza dopiero gdy podyktowany zostanie karny. Sędziowie boją się takich sytuacji. Bo rzut wolny czy żółta kartka to pikuś, ale karny to już praktycznie 90 % szansy na gola. Więc skoro jedni mogą udawać i dzięki temu wygrywać to czemu by czasem nie pomóc szczęściu? Nie mówię że mamy mieć samych nurków w teamie. Ale jak zdarza się okazja i jest kontakt między piłkarzami czemu by czasem specjalnie nie ustać na nogach? Po kiego czorta biec cały czas przepychać się, stracić piłkę albo faulować obrońce jak można się przewrócić? Podczas przepychanki sędzia na pewno żółtego kartonika nie da, a jest szansa na faul. Praktycznie każdy tak robi. Roo nie jest typowym nurkiem bo jakiś tam kontakt z obrońcą był. Więc nie przesadzajmy, bo od kiedy w sporcie wygrywa zawsze ten kto gra uczciwie? Chcecie mieć uczciwą grę? Kamery na stadionach są, co za problem sędziemu dać 3 calowy monitorek na rączkę i puszczać mu powtórki w kontrowersyjnych sytuacjach? No ale jak wtedy wyglądałby sport? Zero kontrowersji, mniej emocji, dla tego póki co FIFA nie jest za takim rozwiązaniem. Czas się obudzić i przejrzeć na oczy. Każdy pomaga sobie jak może.
» 6 września 2009, 18:57 #3
bobsley: Master123 ---> ewidentnie to próbujesz bronić Wazzy nic poza tym ... tak tak wiem większość się myli ale Ty masz rację ... bo nie tylko ja uważam że Roo "nurkował" jestem kibicem United ale trzeba też umieć krytycznie spojrzeć na zachowanie zawodnika kiedy tego wymaga a tak jest tym razem w przypadku Wayne ;)
» 6 września 2009, 18:36 #2
bobsley: i po co się kompromituje ... wywrócił się, macha łapami i udziela wywiadu że nie nurkuje ... pokory trochę

widać że Roo tak że "nurkowaniu" chce zastąpić Ronaldo :/

Ps. Jestem kibicem United ale potrafię obiektywnie oceniać a wczoraj Wazza nurkował i taka jest smutna prawda ;/
» 6 września 2009, 14:15 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.