Kontuzje, kontuzje, kontuzje...

Wiadomo już o powrocie Rooneya, O’Shea, Sahy i Fortunea. A sam Fergie tak skomentował tę sytuację: „Nasza sytuacja z kontuzjami nie jest do końca rozwiązana, ponieważ niektórzy zawodnicy nie są jeszcze w 100% zdolni do gry.”

„Kilka najbliższych dni będzie decydujących dla Louisa Sahy oraz dla Quintona Fortunea. John O’Shea natomiast jest już zdrowy, ponieważ jego kontuzja nie była aż tak groĽna. Co do Louisa i Quintona, to będę ich musiał jeszcze sprawdzić przed jutrzejszym meczem.”

„Natomiast Gary Neville nadal jest kontuzjowany. Podobnie Rio Ferdinand, tyle, że w jego wypadku sprawa jest małego formatu i nie powinien się on skarżyć już na bóle w kolanie. Tak więc na mecz z Liverpoolem Rio będzie gotów.”

„Wiem, że mówiłem, że będę się starał jak najczęściej grać składem, którym pokonaliśmy Arsenal. Jednak kontuzje mi na to nie pozwalają. Teraz muszę się zastanowić nad Rooneyem. Jego zawieszenie już się skończyło, tak więc mogę go wystawić w każdej chwili.”

„Jutrzejszy skład będzie mieszanką pierwszo-planowych piłkarzy oraz młodzików. Nie mogę ryzykować przed meczem z Liverpoolem, tak więc skład będzie nieco inny” – zakończył sir Alex Ferguson.