Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

United wygrywa! Samodestrukcja Arsenalu

» 29 sierpnia 2009, 19:08 - Autor: matheo - źródło: DevilPage.pl
Manchester United pokonał po dramatycznym spotkaniu Arsenal 2:1 (0:1) w hicie 4. kolejki Premiership.
United wygrywa! Samodestrukcja Arsenalu
» Manchester United pokonał po dramatycznym spotkaniu Arsenal 2:1 (0:1) w hicie 4. kolejki Premiership. Pierwszą bramkę dla "Czerwonych Diabłów" zdobył Wayne Rooney, a drugie trafienie to samobój Abou Diaby'ego.
Sir Alex Ferguson po raz pierwszy w tym sezonie zdecydował się postawić od pierwszych minut tylko na jednego napastnika – Wayne’a Rooneya. Dwóch snajperów do gry desygnował z kolei Arsene Wenger.

W pierwszych minutach gra była bardzo wyrównana. Częściej przy piłce utrzymywali się londyńczycy, ale nie potrafili przedrzeć się przez defensywę „Czerwonych Diabłów”.

Dopiero w 9. minucie zrobiło się interesująco pod bramką Arsenalu. Wayne Rooney ładnie przerzucił piłkę do Darrena Fletchera, lecz ten uderzając z lewej nogi posłał piłkę nad poprzeczką.

W kolejnych minutach sporo było niedokładnej gry zarówno ze strony Manchesteru United jak i Arsenalu. Piłkarze obu drużyn sprawiali wrażenie sparaliżowanych stawką prestiżowego spotkania. Piłkę stosunkowo często gubił najbardziej doświadczony na placu gry Ryan Giggs.

„Kanonierzy” dobrą okazję na objęcie prowadzenia mieli w 25. minucie, kiedy to obrońcom gospodarzy urwał się Robin van Persie. Strzał Holendra w ostatniej chwili zablokował jednak Patrice Evra. Chwilę później przed szansą stanął Andriej Arszawin. Rosjanin dopadł do źle wypiąstkowanej piłki przez Bena Fostera, ale posłał futbolówkę nieznacznie nad poprzeczką.

W 40. minucie sir Alex Ferguson zaczął mocniej przeżuwać gumę. Na uderzenie zza pola karnego zdecydował się bowiem Andrij Arszawin, piłka nabrała potężnej prędkości i mimo interwencji Fostera zatrzepotała w siatce Manchesteru United.

„Czerwone Diabły” straty chciały odrobić jeszcze przed końcem pierwszej części spotkania. Zdecydowane ataki na bramkę Manuela Almunii nie przyniosły jednak bramkowego efektu.

Po zmianie stron Arsenal szybko stanął przed szansą pogrążenia gospodarzy. W 48. minucie przez obronę Manchesteru United przedarł się Arszawin, zagrał piłkę do nadbiegającego van Persiego, ale uderzenie Holendra instynktownie wybronił Foster. Mistrzowie Anglii odpowiedzieli niecelnym strzałem Antonio Valencii.

W 59. minucie wychodzącego na czysta pozycję Rooneya dostrzegł Giggs. Zanim Anglik doszedł do prostopadłego zagrania Walijczyka został powalony przez Manuela Almunię. Sędzia bez zawahania wskazał na „wapno”, a po chwili sprawiedliwość wymierzył sam poszkodowany.

Po golu Rooneya gra natychmiastowo nabrała tempa. W 63. minucie bliski wyjęcia piłki z siatki po raz drugi był Foster. Z rzutu wolnego dobrym dośrodkowaniem z ostrego kąta popisał się van Persie, a futbolówka odbiła się od poprzeczki.

Nie minęła minuta, a gra błyskawicznie przeniosła się pod pole karne Arsenalu. Tym razem rzut wolny egzekwował Ryan Giggs. Walijczyk zagrał mocną piłkę w szesnastkę, a tam Abou Diaby główkował tak niefortunnie, że trafił do własnej siatki.

Zaraz po wznowieniu gry Diaby miał szansę na odkupienie win. Pomocnik Arsenalu bez trudu przeszedł linię obrony gospodarzy, ale mając przed sobą tylko Bena Fostera uderzył obok prawego słupka.

Na Old Trafford już nikt nie ziewał, bo akcje błyskawicznie przenosiły się z jednego pola karnego pod drugie. W 70. minucie świetnie pokazał się wprowadzony chwilę wcześniej Ji-sung Park. Koreańczyk zaważył lepiej ustawionego Patrice'a Evrę, który pokusił się o mocny strzał. Czujność w bramce zachował Almunia.

Widząc niekorzystny wynik Arsene Wenger postanowił wprowadzić na boisko Eduardo i Aarona Ramseya. Londyńczycy nie mieli jednak pomysłu na rozmontowanie obrony „Czerwonych Diabłów”, którą skutecznie dowodził Nemanja Vidić.

W doliczonym czasie gry (aż pięć minut) gospodarze dwukrotnie mieli okazję na podwyższenie wyniku. Najpierw Dymitara Berbatowa świetnym podaniem obsłużył Nani, ale Bułgar, choć miał sporo czasu do namysłu, uderzył piłkę najgorzej jak tylko potrafił. Chwilę później mocny strzał Naniego obronił Almunia, a dobitka Portugalczyka była niecelna.

W ostatniej sekundzie meczu Robin van Persie wpakował piłkę do siatki, ale jego radość była krótka. Arbiter liniowy odgwizdał bowiem spalonego na jakim znalazł się William Gallas. Sędzia główny odesłał jeszcze na trybuny Arsene’a Wengera, który widząc chorągiewkę w górze ze złości kopnął butelkę.

Manchester United – Arsenal 2:1 (Wayne Rooney 59’ [K], Abou Diaby 64’ [sam.] - Andrij Arszawin 40’)

Man Utd: Foster – Evra, Brown, Vidic, O'Shea – Giggs (Berbatow 85’), Carrick, Nani, Fletcher, Valencia (Park 64’) - Rooney

Arsenal: Almunia – Sagna, Vermaelen, Gallas, Clichy – Eboue (Bendtner 71’), Diaby, Denilson (Eduardo 79’), Song – Arszawin (Ramsey 81’), van Persie


TAGI


« Poprzedni news
Wilki rywalami United w Carling Cup
Następny news »
Fletcher zbiera pochwały

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (434)


rvn10: rvn10 - mam gdzieś ,a ty powinieneś uszanować moje zdanie dzieciaku,widać że 10 lat to ty nie skończyłeś
» 31 sierpnia 2009, 11:35 #98
rvn10: heh polaczki muszą kibicować reprezentacji polski żałosne
» 31 sierpnia 2009, 11:22 #97
rvn10: A mi was szkoda nie lubię polskiej reprezentacji ,a wasze zdanie na mój i jej temat mi lata koło dup.
» 31 sierpnia 2009, 11:18 #96
wojak90: wie ktoś skąd mogę pobrać ten mecz? bo niestety nie mogłem go obejrzeć..
» 31 sierpnia 2009, 10:13 #95
rvn10: ee ja tam nie lobię polaczków kopaczy grających w naszej reprezentacji,mi to wisi jaką ma tam kontuzję i jakby się tak zastanowić będzie lepiej jak nie pojedziemy do RPA, bo pierwszy mecz przegramy na pewno 2 - 0 :D i nie wyjdziemy z grupy, gra nie warta zachodu
» 31 sierpnia 2009, 00:55 #94
manutdfan92: takich poj**ów jak tego murzyna co zrobił to wasylowi to się na boisko nie powinno wpuszczać. trzymaj się wasyl. jesteśmy z tobą.
» 31 sierpnia 2009, 00:12 #93
manutdfan92: casa16

czy to nasz Wasilewski tak oberwał? szczerze mówiąc jeszcze czegoś takiego nie widziałem. szkoda go bo taki uraz to może nawet koniec kariery oznaczać:(
» 30 sierpnia 2009, 23:44 #92
casa16: wiem ze to nie jest w zaden sposob zwiazane z manchesterem, ale zobaczcie to [link usunięty] , makabra , ehh szkoda chłopaka
» 30 sierpnia 2009, 23:28 #91
m4ci3k: samodestrukcja afc dobre:)
» 30 sierpnia 2009, 22:39 #90
m4ci3k: czekamy na mecz z tottenhamem glory glory MAN UNITED
» 30 sierpnia 2009, 22:32 #89
m4ci3k: zagraliśmy dobry mecz świetnie grał rooney ogólnie każdy nasz zawodnik
zagrał w miarę naszych oczekiwań.
» 30 sierpnia 2009, 22:30 #88
mateyko44: ja tam tak powiem super ze wygralismy Arsenal to silna druzyna i nie mozna mowic ze jest bez formy jest formie ale poplniala bledy a ManUnited potrafilo wykorzytac te bledy taki jest sport
» 30 sierpnia 2009, 15:02 #87
LordSpam: To teraz ja cos napisze.
1. Karny dla Arsenalu 100%, żałosny błąd sędziego, ale gdyby byl karny Arshawin nie strzelilby pieknego gola.
2. Karny dla United ewidentny Rooney wymusil faul wpadajac w rece Almunii ale w nie wpadl wiec faul byl.
3. O 2 golu nie ma co pisac bo to kazdy widzial.
4. W koncowce swietnie wykorzystalismy zmasowany atak Arsenalu i swietne okazje mial Berbatov i Nani. Takie okazje TRZEBA wykorzystac.
5. W 95 min, spalony bezdyskusyjny Gallasa wiec prawidlowa decyzja sedziego.
6. Nie moge uwierzyc w to co wyprawial Giggs, dawno nie widzialem takich jego bledow, to samo Carrick.
Podsumowujac: Według mnie sprawiedliwy byłby remis w tym meczu ale na szczescie MU dalo rade i wygralismy. A szczescie w grze jest tak samo wazne jak umiejetnosci.
Arsenal mloda i perspektywiczna druzyne ma juz 4 rok i co z tego??!! Totalnie nic i to cieszy
PZDR
» 30 sierpnia 2009, 13:15 #86
lukasz1143: Brawo chłopaki. Karny był na 100% ManU może i miało odrobinę szczęscia ale szczęście sprzyja lepszym. A co do wyniku to spodziewam się dużo BT w typerze ja też obstawiłem 2 : 1
» 30 sierpnia 2009, 11:14 #85
bobsley: MUFC OUR RELIGION!

Teraz czas na Tottenham!
» 30 sierpnia 2009, 11:00 #84
Sochol: Wielkie brawa dla Arsenalu za styl gry jaki pokazali a jeszcze większe dla Diabłów za to że wygrali mecz mimo iż Arsenal był stroną dominującą
» 30 sierpnia 2009, 10:39 #83
FcManU: moim zdaniem wygraliśmy tylko i wyłącznie dzięki DIABY i jestem mu wdzięczny za to choć MANU nie ma jeszcze tego czegoś co w zeszłym sezonie obiektywnie podsumowując to Arsenal był lepszy poszczęściło nam się spoko każdemu się zdarza ale z chelsea czy liverpoolem to my mamy przeważać mało brakowało a byśmy przegrali gdyby nie kilka interwencji Fostera
» 30 sierpnia 2009, 02:06 #82
Alpinek: kris9

bądz obiektywny.... nie zasłużyliśmy na wygraną, karny którego nie było i fartowny gol samobójczy, Arsenal miał więcej z gry niestety, Aresnal stworzył sobie wiecej sytuacji i grali poprostu lepiej wiec nie wiem czemu się dziwisz...
» 30 sierpnia 2009, 01:46 #81
TheGoldenBoy: Powiem szczerze, ze zamarłem na poczatku 96 min ...Myslalem, ze 2:2 jest juz faktem..a tu nagle chorągiewka ..ufff.. Niby szczescie ma lepszy..Moze nie zagralismy dzisiaj rewelacyjnie, ale cieszy, ze potrafimy wygrywac z takim rywalem nawet jak nie jestesmy w najlepszej formie. Przydalby sie jeszcze jeden zakup... W ogole co Berbatov dzisiaj 2 razy zrobil..cholera caly czas czekam na jego pobudke..Mam nadzieje, ze z Tottenhamem dostanie swoja szanse Owen. Cieszą 3pkt! Glory MU!
» 30 sierpnia 2009, 01:41 #80
Alpinek: Prawda jest taka ze to Arsenal powinien wygrać ... mamy farta, podanie Naniego do Berbatova coś niesamowitego... dla mnie to jest wlasnie piękno piłki, szkoda ze Berbatov tak to zakończył. UNITED !
» 30 sierpnia 2009, 01:33 #79
Biggie: Kocham United ale to wygladalo jakby kupili mecz...
» 30 sierpnia 2009, 00:24 #78
rjk: lon1502 ty zalosny buraku,my mamy 3 punkty,a wy co??,plujesz sie tu nawiadomo po co i na co,a i tak kazdy wie,ze ŻAŁOSNY to twoje imie,teraz my sie cieszymy,a ty tak sie tu wymadrzales,a teraz to mozesz se jedynie poplakac troszke,zal mi ciebie,jestes ŻAŁOSNY Pozdro kibice MANCHESTERU UNITED! GLORY!GLORY!MANCHESTER UNITED!
» 29 sierpnia 2009, 23:20 #77
orion: Daren Fletcher z przecietnego zawodnika w tamtym sezonie stal sie zawodnikiem solidnym. W tym sezonie moze sie stac zawodnikiem swiatowym..... W tym meczu pokazal ze moze grac przeciwko każdemu....
Mam nadzieje ze stanie sie liderem 2 lini.
» 29 sierpnia 2009, 22:56 #76
rjk: GLORY ! GLORY ! MANCHESTER UNITED !
» 29 sierpnia 2009, 22:51 #75
bzutos: Pogrubić bramki UNITED, jak zawsze!
» 29 sierpnia 2009, 22:35 #74
bzutos: A gdzie opis drugiej bramki? ;|
» 29 sierpnia 2009, 22:33 #73
rjk: Super,mamy 3 punkty i zwyciestwo z wychwalanym arsenalem i mamy przede wszystkim Rooneya :-),pozdro
» 29 sierpnia 2009, 21:20 #72
Bylak: Pięknie!! 3 pkt. Rooney był najlepszy! :)
» 29 sierpnia 2009, 21:13 #71
MrKubinho: niewazne jak sie wygrywa wazne sa 3 pkt :)
» 29 sierpnia 2009, 21:04 #70
masterpn: Zagraliśmy dziś na poziomie polskiej 2-giej ligi i trzeba to głośno powiedzieć. 95 % naszych akcji to była długa piłka do przodu na Rooneya krytego przez 2 lub 3 obrońców lub niecelne podanie w środku pola! Uważam, że taktyka była fatalna. Rooney nie miał z kim grać. W środku pola nikt nie potrafił przytrzymać i rozegrać piłki. Giggs w pierwszej połowie rozegrał chyba najgorsze 45 min w swojej karierze (na szczescie jest genialnym piłkarzem i w drugiej zrehabilitował się z nawiązką). Wyraźnie widać, że Berbatov lub scholes lub przyzwoicie grający anderson muszą być na boisku. Carrick bez komentarza. Ogólnie dużo dużo dużo szczęścia.
P.S. Wyrzucanie Wengera na trybuny - BEZCENNE ;)
» 29 sierpnia 2009, 20:58 #69
Knetus: moje oceny
Foster –6 wiecej napewno mogl zrobic przy bramce pozatym bez zarzutu ze znakomita nterwencja
Evra-8 bardzo dobry mecz francuza blyszczal w ofensywie a i zarowno defensywie tez dobrze
Brown-6 teoretycznie dobrze aczkolwiek zdarzaly sie bledy na szczescie bez konsekwencji...
Vidic-7 jak na soj dobry poziom
O'Shea –6 w defensywie poprawnie w ofensywe niewidoczny
Giggs-5 slabiutko w pierwszej poloie w drugiej juz lepiej nie mniej asyste ma Carrick-6 calkiem niezly mecz lka dobrych odbiorow ale zdarzalo se ze jego podania nie dochodzily
Nani-7 dobry mecz dobrze wspolpracowal z Evra sluzy mu wyraznie odejsce Cristiano...
Fletcher-8 swietny mecz kapitalnie czyscil srodek pola oby tak dalej Darren
Valencia-5 mial kilka udanych zagran lecz wiecej bylo chyba tych nieudanych czekamy na wiecej zwlaszcza po ty co pokazal w meczach przedsezonowych
Rooney- 7Dobry mecz Wazzy zrobl swoje wypracowal karnego i sam go wykonczyl pozatym napewno widoczny
Park-5 na przyzwoitym poziomie bez bledow ale bez rewelacji
Berbatow-5 zagral tylko chwle mal doskonala szanse na bramke nie wykorzystal....
» 29 sierpnia 2009, 20:54 #68
Cinz: Foster - 6.5 - strzał Arshavina miał na rękawicach i mogł to wybronic ale też uratował United kiedy instynktownie obronił nogą strzał z bliskiej odległosci Eboue
Evra - 8 - waleczny jak zawsze, nic dodać nic ująć :)
Brown -6.5 - występ dobry ale nie ustrzegł sie błędu podając wprost pod nogi przeciwnika po której akcji mogła pasc bramka
Vidic - 7.5- bezbłędnie, mecz na wysokim poziomie
O'Shea - 6.5 - czasami włączał sie w akcje United i to skutecznie
Giggs- 7.5 - w 1 poł. grał słabo (zapewne było to spowodowane tym, że nie grał na swojej nominalnej pozycji bo był bardziej w ataku jak na skrzydle), w 2 poł zdecydowanie sie zrehabilitował podając do Rooney'a na którym był faul i padła bramka oraz przy 2 bramce dośrodkowując tak, że Diaby wbił samobója
Carrick - 6.5 - w 1 połowie mało widoczny w 2 poł wiecej go było na boisku , w zasadzie bez błędów
Nani - 7- szybki i waleczny, w 1 poł bardziej widoczny ale w 2 poł też go nie brakowało na boisku
Fletcher - 9 - zawodnik który podobał mi sie dzisiaj najbardziej, ocena mowi sama a siebie
Valencia -6.5 - dobre rajdy swoją stroną ale zdecydowanie słabszy mecz aniżeli z Wigan
Rooney - 8 - bardzo bojowy na boisku, nie zmarnował karnego co dodało skrzydeł United

Berbatov - 5.5 - nie miał za dużo czasu żeby sie czyms wyróżnic
Park - 6 - od dzisiaj nie jest to wiadome , że Park na prawej stronie nie gra tak dobrze jak na swojej lewej

Ogólnie wygrana cieszy a patrząc obiektywnie sposób zdobywania bramek przez MU juz nie do konca, bynajmniej w moim odczuciu. Bramka po karnym to nie to samo co bramka z akcji a tym bardziej, że nie do konca jestem pewny czy Rooney faktycznie był faulowany no i bramka samobójcza która była totalnym przypadkiem. A żeby moje podsumowanie zakonczyc pozytywnym akcentem to powiem, że na tym wlasnie polega piękno futbolu, m.in. , ze wynik zmienia sie jak w kalejdoskopie.
Glory!
» 29 sierpnia 2009, 20:48 #67
karpiu87: Fletcher Man of the Match, chłopak się niesamowicie rozwiną, szkoda że w końcówce zabrakło sił bo powinno być te 3-1. Piękny wieczór xD
» 29 sierpnia 2009, 20:44 #66
ManUtdFun: dmx2209 - racja. gdyby nie on byśmy mieli pewnie remis ale przyznaj że pierwsza połowa w jego wykonaniu była...fatalna
tak właściwie cała drużyna przespała 1 połowe
» 29 sierpnia 2009, 20:35 #65
CR7MUFC: Pierwszy sprawdzian zaliczony CELUJĄCO :)
» 29 sierpnia 2009, 20:31 #64
LTMek: Mecz słaby w naszym wykonaniu, remis byłby tu niestety bardziej na miejscu. Tylko do Evry nie można mieć pretensji i w sumie Carrick zagrał niezły mecz, Rooney też w porządku, tylko ostatnią akcją mógł nam wynik schrzanić... :/
» 29 sierpnia 2009, 20:30 #63
masmisbl: @arkonada
wynik właśnie był niesprawiedliwy ;]
rozczarował mnie giggs ;/
» 29 sierpnia 2009, 20:30 #62
ManUtdFun: Najlepsza trójka zawodników United w tym meczu to z pewnością:
- Patrice Evra jak zwykle świetnie defensywnie i ofensywnie. Aż się nie chce przy nim grać. Bezbłędnie.
- Darren Fletcher jak zwykle walczący, w porównaniui do Carricka - mistrz. Biegał, walczył, podawał świetny występ.
- Wayne Rooney walczak, piuękna akcja przed karnym, gool, kolejny dobry meczyk w jego wykonaniu.

Najgorzej według mnie grał dzisiaj Giggs. Racja ma swoje lata ale dziś lekko przesadził a szczególnie w pierwszej połowie. Jego podania, walka .. żenada. Oczywiście w 2 połowie było lepiej !
GLORY UTD !!
» 29 sierpnia 2009, 20:29 #61
Knetus: ciezki mecz ale na szczescie 3 pkt...Serce mi zamarlo w 96 mnucie po tym golu na szczescie byl saplony i sedziowie dobrze to wypatrzyli...Foster ta interwencja z 48 minuty odkupl winy bo hcyba od 0-2 cezko bylo by sie zebrac...Najwiesze brawa dla Fletchera i Evry...Nan roniez z dobrej strony sie zaprezentowal....
» 29 sierpnia 2009, 20:29 #60
Hoser1992: słaba 1 połowa dużo lepsza 2 więcej akcji z naszej strony np. berbatov czy nani ale meczyk spoko
» 29 sierpnia 2009, 20:25 #59
ManUtdFun: Szczęście w nieszczęściu. Mecz średni w aszym wykonaniu ale najważniejsze są 3 pkt. Odrobiliśmy stratę i zbliżyliśmy się do lidera. Szkoda że musieliśmy się tak długo denerwowac gdyż ten mecz już po 80 minutach już mógł być roztrzygnięty na nasza korzyść. Bramkarz średnio, obrona dobrze, pomoc tak sobie, atak ez nie zachwycał. Ale nie ma co się użalać. Wygraliśmy !!
GLORY UNITED !
Teraz Tottenham a potem City !
GLORY UNITED !
» 29 sierpnia 2009, 20:24 #58
augen: Ma ktoś skrót, bo końcówke mi ''urwało''. Chce zobaczyc te okazje Berby i Naniego i spalonego RVP
» 29 sierpnia 2009, 20:23 #57
Mikez: 18milczek78, tak, ewidentny spalony. A i tak mnie prawie szlag trafił że sędzia w ogóle tę akcję puścił, bo już było po czasie...
» 29 sierpnia 2009, 20:22 #56
adriann1986: słaby mecz, w dodatku wygrana po fuksie... mecz z Wigan się po prostu udał a tak się ludzie cieszyli ze MU w formie a tu przyjechał Arsenal i odrazu męczarnie... a co bedzie jak przyjdzie czas na City, LFC, Tottenham ? aż strach pomyśleć.
» 29 sierpnia 2009, 20:21 #55
Miro: Uff...Jest! Ale panowie powiedzmy sobie szczerze Fuks... Wazne ze w tym trudnym okresie ogolilismy Wengera;) Najlepsi na placu: Rooney, Nani, Fletcher, Evra. Arsenal naprawde dzis byl w gazie. My jeszcze pod forma jestesmy wiec tym bardziej nalezy sie cieszyc...
» 29 sierpnia 2009, 20:20 #54
Adrianol1995xD: Dobrze że wygraliśmy te 2:1 Glory Glory Man United, 12 wrześnie trzeba wygrać z Tottenham i będziemy liderem ;D
» 29 sierpnia 2009, 20:20 #53
Snakus: Trudny mecz ale się udało! Piękny akcent na koniec, dla mnie przynajmniej, wkurzającego dnia. Glory glory Manchester United!
» 29 sierpnia 2009, 20:18 #52
Paps: To co zrobilismy z sytuacjami bramkowymi[ Berbatov i Nani] zasluguje na kare pieniezna!! nie wolno tak grac jak my w 2 polowie,mecz wg mnie na remis:),cale szczescie punkty zostaly na Old trafford,a moglo sie zemscic na koniec
» 29 sierpnia 2009, 20:17 #51
Durandir: Jeeest! Koniec! o Boszeee... myslałem ze zawału dostane pod koniec... United mieli troche szcześcia ale szcześciu trzeba umieć pomóc jak mówią....
» 29 sierpnia 2009, 20:17 #50
Snakus: Uff udało się, panowie i panie mamy te 3 pkty!
» 29 sierpnia 2009, 20:15 #49
augen: bochen
MI tak samo! Jak ktos bedzie miał linka z tymi ostatnimi akcjami niech zapoda:)
» 29 sierpnia 2009, 20:15 #48
rvn10: OMG 97 minuta nie kończą spotkania
» 29 sierpnia 2009, 20:13 #47
augen: Jak ktos bedzie miał skrót meczu niech poda!!
» 29 sierpnia 2009, 20:13 #46
furex20: Panowie czy juz koniec? Bo niestety zaciela mi sie relacja.
» 29 sierpnia 2009, 20:13 #45
Lesniewo: mi też sie zacięło ; ((
» 29 sierpnia 2009, 20:13 #44
rvn10: na szczęście spalony,a nasi się teraz opi**da....
» 29 sierpnia 2009, 20:12 #43
Lesniewo: Roo... i Samobójczą Diaby; pp
» 29 sierpnia 2009, 20:11 #42
furex20: Co za sytuacje w samej koncówce, najpierw Berba mogl to zakonczyc a teraz Nani, szkoda:/
» 29 sierpnia 2009, 20:11 #41
Snakus: Ależ genialne podanie Naniego i koszmarny kiks Berbatova...
» 29 sierpnia 2009, 20:09 #40
rvn10: 5 minut doliczone chyba ich poje.....
» 29 sierpnia 2009, 20:07 #39
Snakus: A jak oni fuksili przez poprzednie sezony to było dobrze? Przypomnij sobie te wymęczone wyniki z ligowymi słabeuszami, te bramki w doliczonym czasie gry drugiej połowy spotkania...
» 29 sierpnia 2009, 20:07 #38
rvn10: teraz zaczyna się wybijanie piłki na oślep...
» 29 sierpnia 2009, 20:04 #37
Snakus: Chóralne śpiewy na OT, to właśnie kocham :)
» 29 sierpnia 2009, 20:03 #36
Snakus: Jakieś 4-5 minut do końca.
» 29 sierpnia 2009, 20:01 #35
Snakus: Dodatkowa bramka nie zawadzi, młodzież Wengera już nie wytrzymuje nerwowo (przykład Sagna). Czas ich dobić i świętować zwycięstwo po ciężkim meczu!
» 29 sierpnia 2009, 19:53 #34
augen: za wczesnie nas zepchali do obrony:/
» 29 sierpnia 2009, 19:53 #33
kewcio222: 2 :1 dla manchesteru
» 29 sierpnia 2009, 19:50 #32
Hoser1992: I dobrze trzeba zatrzymać rozpędzony Arsenal w tym sezonie a później pokazać Man C kto rządzi w Manchesterze :)
» 29 sierpnia 2009, 19:49 #31
Snakus: Tylko dlaczego nie widzę patetycznych wypowiedzi użytkownika o nicku PrzemoLFC? :> dziwne.
» 29 sierpnia 2009, 19:48 #30
furex20: I dlatego piłka nożna jest tak pięknym sportem, niesamowity zwrot wyniku. Przegrywaliśmy, by wyciągnąć na prowadzenie, oby tak pozostało i oby United grało do końca bez zadnych głupich i niepotrzebnych błędów. Druga połowa zdecydowanie lepiej zaczela nam wychodzic. Glory !
» 29 sierpnia 2009, 19:43 #29
Snakus: Teraz trzeba przycisnąć i pokazać, że nie wygrywamy przez przypadek!
Do boju Czerwone Diabły!
» 29 sierpnia 2009, 19:43 #28
Snakus: GOOOOOOOOOOOOOOOL! Diaby
» 29 sierpnia 2009, 19:41 #27
augen: SAF wprowadz Berbatova na utrzymanie piłki!!
» 29 sierpnia 2009, 19:40 #26
zaborca63: samobój ! jeeeweest !! 2:1 !
» 29 sierpnia 2009, 19:40 #25
zaborca63: Rooney Rooney Rooney !! 1:1 z karnego ;]
» 29 sierpnia 2009, 19:36 #24
Snakus: cayec9 - co więcej, Giggs będzie miał coraz więcej takich słabszych dni dlatego nie można tak często na niego stawiać. Brawo Rooney! Wracamy do gry! :)
» 29 sierpnia 2009, 19:35 #23
augen: ROONEY!ROONEY!ROONEY!

SAF teraz wprowadzaj Berbatova i Andersona i jedziemy!!
» 29 sierpnia 2009, 19:35 #22
rvn10: TERAZ NIE POZOSTAJE NIC INNEGO JAK WYGRAĆ
» 29 sierpnia 2009, 19:34 #21
Snakus: Coś trzeba zmienić i to jak najszybciej... Może wprowadzenie Berbatova polepszy nieco grę United? Dziwi mnie ślepa konsekwencja SAF'a w kwestii formacji Diabłów w dzisiejszym spotkaniu. Jeżeli nie będzie zmian, czy to w formacji czy to w graczach, to nie wygramy tego meczu ani nawet nie uda nam się uratować 1 punktu.
» 29 sierpnia 2009, 19:31 #20
zaborca63: za to teraz foster brawo , obronił to jak VdS ;p
» 29 sierpnia 2009, 19:26 #19
Snakus: PrzemoLFC - po co się tu wypowiadasz? Na stronie LFC wyganiają kibiców ManU, którzy ośmielą się wypowiedzieć więc i ja Cię tutaj nie chcę. Idź do siebie.
» 29 sierpnia 2009, 19:25 #18
rvn10: Carrick chyba na kacu :]
» 29 sierpnia 2009, 19:25 #17
Paps: Do cholery! Giggs ciagle na boisku:|
» 29 sierpnia 2009, 19:24 #16
Paps: hehe,Przemo juz ustawil gore tabeli,pewnie Liverpool wygra bo wymeczyl dzis 3-2 z boltonem:D,gdyby bylo 2-2 albo MU by teraz wygrywal to by go tu nie bylo:)
» 29 sierpnia 2009, 19:22 #15
rvn10: ax1d - w sumie Roo nie podlega ocenie,skoro bez piłki to on tam może naskoczyć
» 29 sierpnia 2009, 19:20 #14
Paps: Nie przesadzajcie,mecz jest fajny,bardzo szybki i bardzo wyrownany,z tym ze u nas zawodzi Giggs i nie mozemy strzelic bramki,a wiele okazji z kontry chocby bylo:)
» 29 sierpnia 2009, 19:19 #13
zaborca63: krytykujecie i krytykujecie, a MU wcale nie gra słabo, brakuje tylko dokładności, ale myślę, że w 2 połowie im będzie lepiej szło, bardzo ciekawy wariant z Giggsem, myśle, że ok. 65 minuty wejdzie za niego Berba i szczeli brame ;d

zdecydowanie brakuje bramkarz, VdS , wracaj, Foster na ławe! To był strzał do obrony...
» 29 sierpnia 2009, 19:18 #12
rvn10: Fletcher,Evra,Vidić zaj**iś...,Carrick,Giggs DNO ale liczę na 2 połowę
» 29 sierpnia 2009, 19:18 #11
Cinz: brak podstawowych zawodników (którzy są obecnie kontuzjowani) daje o sobie znac w meczach z silniejszymi drużynami
» 29 sierpnia 2009, 19:17 #10
Paps: Ja tez nie moge zrorumiec czemu gramy dzis tylko Rooneyem,juz gralismy tym systemem chocby w tamtym roku u siebie w LM z Fc Porto i to sie nie sprawdzilo, a SAF znow cos kombinuje,Berba in,Giggs out!
» 29 sierpnia 2009, 19:16 #9
ax1d: świetny mecz na doskonałym poziomie.
United na początku nerwowo, ale coraz lepiej.
Giggs na środku dziś zdecydowanie się nie sprawdził.
zatrzymał kilka bardzo dobrze rokujących kontr.

z pierwszej połowy jestem BARDZO zadowolony.
drużyna gra zupełnie inaczej, niż dotychczas.
mimo, że przegrywa, jest bardzo dobrze. widać ducha (WRESZCIE).
wierzę, że będzie chociaż remis, a nawet, jeśli nie,
tak grający United w końcu pozwala mi wierzyć,
że mamy szansę na tego mistrza w tym roku.

Arsenal to mój ulubiony team z big four, oprócz MUFC oczywiście.
podoba mi się ich gra i jak przewidywałem, Arshavin gra pierwsze skrzypce.
myślę, że Arshavin i Fabregas wepchną w tym sezonie Gunners
przed Liverpool a może nawet Chelsea.
pisałem już po meczu o community shield, że nie tych londyńczyków się obawiacie.
zobaczycie, że Arsenal w tym sezonie zmieni dużo w wyglądzie tabeli.

póki co jednak, mam nadzieję, że Giggs zejdzie, albo z boiska albo na bok,
oprócz niego i strat Carricka w sumie żadnych zastrzeżeń do naszej gry.

UNITED!!
» 29 sierpnia 2009, 19:16 #8
rvn10: manooch - o to mi chodzi nie zagrywają mu żadnych piłek
» 29 sierpnia 2009, 19:15 #7
Nament: nie ma życia po Cristiano Ronaldo... przykro mi to pisać... Giggs i Carrick zapomnieli jak się gra... różnica między linią pomocy a Rooneyem to dobre 30 m... Valencia i Nani bez polotu... Alex musi włączyć suszarkę w szatni w przerwie, bo inaczej młodzież pokąsa Nas jeszcze bardziej...
» 29 sierpnia 2009, 19:14 #6
matekw99: acha foster, masaaakra miał to przeciez na rękawicy, fak puszczak by to złapal :)
» 29 sierpnia 2009, 19:13 #5
master007: nie moge po jakiego on wystaawia w 1 skladzie giggsa !?
mam nadzieje ze teraz wejdzie berba i cos bedzie rozgrywal w przeciwienstwie do giggsa i carricka ;/
jeszcze to wygramy ;d
» 29 sierpnia 2009, 19:13 #4
matekw99: oj oj, gram jak pipki :/ carrick fatalnie, nieobecny, wogole dziwny sklad:/ 0 zaangazowania , giggs bardzo słabo, rooney bez polotu, aaajjc:/
» 29 sierpnia 2009, 19:13 #3
Paps: A ja uwazam ze mecz jest dobry,tylko Giggs do zmiany w z przodu cos wpadnie:),za niego Berbatov.Foster wg mnie powinien bronic takie strzaly,ale w sumie nie winie go,VDS mysle zed wyciagnalby ten strzal Arshavina
» 29 sierpnia 2009, 19:12 #2
lukasz1143: ManU nie gra źle więc zapowiada się ciekawa 2 połowa
» 29 sierpnia 2009, 19:11 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.