Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ronaldo: Zrobiłem co w mojej mocy

» 28 sierpnia 2009, 14:06 - Autor: Arvv - źródło: TribalFootball
Nowy nabytek Realu Madryt Cristiano Ronaldo podkreśla, że rozstał się z Manchesterem United w najlepszy możliwy sposób.
Ronaldo: Zrobiłem co w mojej mocy
» Cristiano Ronaldo odsłania kulisy rozstania z Manchesterem
W rozmowie z The Sun Portugalczyk wyznaje: - Jedyną rzeczą z której nie jestem zadowolony jest fakt, że nie udało się nam wygrać ponownie Ligi Mistrzów, ale zrobiłem wszystko co tylko mogłem dla Manchesteru.

- Bardzo doceniam to, że United pozwoliło mi odejść i myślę, że opuściłem zespół chyba w najlepszy możliwy sposób. Nie sądzę, żeby ktokolwiek patrząc na minione lata mógł powiedzieć, że nie dawałem z siebie wszystkiego. Nawet kiedy w ubiegłym roku byłem już blisko Realu by ostatecznie zostać, byłem skoncentrowany na grze dla United.

- Zdobyliśmy trzy razy z rzędu mistrzostwo kraju oraz dwukrotnie zawitaliśmy w finale Ligi Mistrzów.

Ronaldo wyznaje, że opuścił Old Trafford z błogosławieństwem sir Alexa Fergusona po sześciu latach spędzonych w zespole.

- Sir Alex żartował wtedy, że patrząc na wszystkich ofensywnych graczy Realu ostatecznie skończę na pozycji stopera. Na koniec powiedział krótko; Powodzenia... synu. Nie miałem okazji pożegnania się z fanami, ale myślę, że oni wiedzą jak bardzo cieszyłem się z każdego momentu spędzonego na Old Trafford. Bardzo chciałbym im podziękować, nawet w najtrudniejszych momentach czułem ich wsparcie - zakończył.


TAGI


« Poprzedni news
Pallister: Rooney darem Fergusona
Następny news »
Ferguson: Czeka nas trudny mecz

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (96)


m4ci3k: Zgadzam się z devilunited a ty KNDDadex wypad ze strony
» 31 sierpnia 2009, 08:02 #16
KNDaedX: Van Nistelrooy słaby?! Chyba ci na głowę padło, to że ma kontuzję nie znaczy że jest słaby, Ruud jako jedyny napastnik może sobie poradzić w każdej lidze,
pokazał to już w Holenderskiej, Angielskiej i Hiszpańskiej.
Zawsze strzela mnóstwo goli w sezonie, jest królem pola karnego...
» 29 sierpnia 2009, 12:40 #15
Durandir: mateusztheoza - A czy ja napisałem gdzieś, że bez Ronaldo United by nie istniało? Też uważam, że byłoby raczej na odwrót. Stwierdzam jedynie, że sporo dla klubu znaczył, gdy grał, ale gdyby go nie było to miejsce zająłby kto inny. Oskarżenie o "piłkarską prostytucję" w jego przypadku jest akurat trochę chybione, bo od początku mówił, że marzy o grze dla Realu i dopiął swego. Tyle, że kosztem oszukiwania kibiców i tu jest problem z nim. Uważam, że nie docenił tego co miał, ale to jego strata. Tevez to troszeczkę inna sprawa, ale post jest o Ronaldo więc tylko o nim piszę.
A co się tyczy ciebie to te napinki pod adresem innych są niepotrzebne, a teksty o łamaniu nóg, to zwyczajny trolling.
I proszę zanim kogoś skrytykujesz, przeczytaj dokładnie jego posty.
» 29 sierpnia 2009, 08:57 #14
lukasz1143: Griever bardzo mądry komentarz + dla ciebie :)
» 28 sierpnia 2009, 16:50 #13
Durandir: siowy7 - miło widzieć, że "fani" United mają taką wiarę w drużynę... Może i Ronaldo był istotnym elementem układanki zwanej Manchester United, ale nie jedynym. Być może ten sezon nie przyniesie wielkich triumfów, bo zespół musi się przebudować i zaadaptować nowych graczy, ale wierzę, że United wcale nie czeka jakiś głęboki kryzys. Rolę Ronaldo przejmie wkońcu ktoś inny. Jak pisze juras1211 United przechodziło odejścia większych talentów jak choćby Cantona czy Beckham, więc bez paniki. "We will never Die".
» 28 sierpnia 2009, 16:42 #12
Durandir: mateuszheoza - ... a zresztą nie skomentuje, bo szkoda komentować tak żałosną wypowiedź... Wracaj trollu do "Władcy Pierścieni"...
» 28 sierpnia 2009, 16:31 #11
Durandir: Ja powtórzę tylko to co już raz tu pisałem. Mam do niego żal tylko o to, że oszukiwał fanów United mówiąc wiele razy o tym, że Manchester to jego drugi dom, że chce być legendą United itp. podczas gdy zawsze marzył mu się Real. Mógł być szczery od początku, wtedy nikt nie mógł by mieć do niego pretensji. Nawiasem mówiąc nigdy nie był moim ulubionym piłkarzem, ale doceniam jego talent i to co zrobił dla klubu, choć uważam, że nie docenił tego co miał. Ale cóż, każdy ma prawo do swoich marzeń, nawet jeśli to głupie marzenia i jeśli kiedyś miałoby się żałować ich spełnienia; bo choć źle mu nie życzę, to mam nieotparte wrażenie, że pożałuje przejścia do Realu. Czas pokaże...
» 28 sierpnia 2009, 16:27 #10
DevilFan: MALYUNITED nie zgrywaj takiego kozaka ze pare bluznierstw napiszesz i myslisz ze bedziesz szanowany...TO byla jego decyzja on chcial tam grac to jego marzenie i co zabronisz mu ?? osiagnol wszystko w L.angielskiej i szuka innych wyzwan i dlatego poszedl do RM . NIewiem za kim jeses powiedzy ze za KGHM ZAGLEBIEM LUBLIN i twoim marzeniem jest ta grac a ty grasz w ZAWISZY BYDGOSZCZ i oswiadczasz Managerwi ze chcesz sie tam przenisc bo to twoje marzenie a on to lekcewazy i ma cie w dupie pffff. i co jak bys sie poczul ?? Dlatego SAF sie zgodzil na jego odejscie..

OnE LoVe OnE UniTeD
» 28 sierpnia 2009, 15:58 #9
kewcio222: w wielkim stylu odszedł i wy wielkim stylu zapłacze po poraszce z nami
» 28 sierpnia 2009, 15:57 #8
jari13: Moze bysmy sprobowali zatrudnic Pereza w United?
» 28 sierpnia 2009, 15:27 #7
Wizi: niezawodny11 kilka rzeczy trzeba mu przyznac, ale nie zaczynaj go wielbic ;|
» 28 sierpnia 2009, 14:56 #6
Wizi: Powiem wam, ze bylem zawiedziony jego odejsciem, myslalem sobie "kolejny sprzedawaczyk poszedl do Realu" Choc pewnie w duzej mierze korcila go kasa + dzieciece marzenia, to wlasnie dzieki takim wypowiedziom mam jeszcze do niego szacunek.
Diametralnie przedstawia sie sprawa z Tevezem. Jego bardzo zalowalem, ze nei zostal, ale tylko do momentu jego pierwszego wywiadu. A kazdy kolejny, to tylko pogarszal jego sytuacje...

I tak Ronaldo pokazal, ze pomimo swoich placzliwych momentow, moze zachowac sie jak dorosly facet, tak Tevez z walczaka zamienil sie w przewodniczaca gospodyn wiejskich, gdzie jak tylko jest mozliwosc to bedzie narzekal na United.
» 28 sierpnia 2009, 14:53 #5
Adrianol1995xD: shisha009 weź sie ogarnij...

Dziekuje Ronaldo za gre dla United i zycze mu powodzenie w Realu.
» 28 sierpnia 2009, 14:40 #4
MrKubinho: ronaldo mistrzu mój :)
» 28 sierpnia 2009, 14:34 #3
Alpinek: shisha009

popłacz się, a najlepiej odpal sobie Fife i wez Ronaldo do United moze sie lepiej poczujesz, bo na zdrowego nie wyglądasz z tego co piszesz, marzył o grze w Realu więc gra, trzeba mu podziękować i życzyć powodzenia.
» 28 sierpnia 2009, 14:31 #2
lukasz1143: Powodzenia we we wszystkich rozgrywkach z wyjątkiem LM:)
» 28 sierpnia 2009, 14:13 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.