Solskjaer na dobrej drodze...

Norweski napastnik, który zapewnił sobie bezsprzeczne miejsce w składzie Unitek, po strzeleniu zwycięskiego gola w doliczonym czasie gry w 1999 roku w finale LM nauczył się od Sir Alexa Fergusona, że determinacja jest jedyną drogą, aby wyleczyć kontuzje i nie zadręczać się tysiącami myśli.

Manager Diabłów powiedział Solskjaerowi, który z powodu skomplikowanej operacji nie zagra najprawdopodobniej w tym sezonie, że nadal pozostaje jednym z graczy, na którego będzie liczył w przyszłości.

Szkot dodał również, że Ole robi wszystko to co może robić najlepsze, aby wyleczyć uraz.

"Solskjaer jest bardzo dokładny i tak samo dokładnie planuje każdy krok swojej rehabilitacji." - powiedział Sir Alex.

"Ole będzie spisywał wszystkie informacje dotyczące jego zdrowia, a także monitorował całą sytuację. On jest fantastycznym profesjonalistą i ogóle ogóle się nie boję o jego powrót. Po prostu pozwalam mu samemu z tego wyjść." - dodał.

Solskjaer wystawił sam sobie termin powrotu po kontuzji na pierwszy mecz przyszłego sezonu mówiąc na konferencji kibicom: "Jestem zdeterminowany i dokonam tego."

Sir Alex również podkreśla, że to nie pora, aby spisywać na straty Norwega, którego lojalność do klubu jest bardzo wielka, a pokazał to w pierwszych dniach swojej kariery na Old Trafford odrzucając ofertę z Tottenhamu Hotspur.

Ferguson wypowiedział się również co do poświęcenia Solskjaera mówiąc, że za to wszystko co robi z pewnością dostanie szanse na występy w trakcie letnich przygotowań: "Po raz kolejny podkreślam, że Ole jest fantastyczny. Jego mentalność jest wprost niewyobrażalna. Uważam, że on ciągle chce wrócić i nie ma na pewno żadnych myśli mówiących mu, aby zakończył karierę."