Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Foster: Z Burnley nie będzie łatwo

» 18 sierpnia 2009, 10:15 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Ben Foster nie ma złudzeń – środowy mecz z Burnley będzie dla mistrzów Anglii trudną przeprawą.
Foster: Z Burnley nie będzie łatwo
» Ben Foster liczy, że w środę znów stanie między słupkami bramki Manchesteru United
Spotkanie z beniaminkiem Premier League z pozoru nie powinno przysporzyć problemów „Czerwonym Diabłom”. Ben Foster przestrzega jednak przed nadmiernym optymizmem, bo na Turf Moor doznał już srogiej porażki. W sezonie 2005/2006, będąc na wypożyczeniu w Watford, Anglik czterokrotnie wyjmował piłkę z siatki, a jego zespół przegrał 1:4.

- Środowy mecz będzie trudny – mówi na antenie MUTV Foster.

- Burnley na pewno się zmobilizuje, a ich fani dadzą im dodatkowe 20 procent wsparcia. Musimy podejść do tego profesjonalnie, zrobić to co w meczu z Birmingham i mieć nadzieje na kolejne czyste konto.

W spotkaniu z Burnley Foster najprawdopodobniej znów dostanie szansę do sir Alexa Fergusona. Anglik w ostatnim meczu z Birmingham świetne interwencje przeplatał nienajlepszymi wyjściami do dośrodkowań rywali.

- Byłem zadowolony z mojego wkładu w zwycięstwo nad Birmingham, szczególnie po spotkaniu na Wembley. Dobrze było wrócić do gry. Najważniejsze jest to, że mamy trzy punkty, a mi było miło zachować czyste konto.

- Na chwilę obecną muszę dawać z siebie wszystko. Edwin ma paskudną kontuzję, więc ja podczas jego absencji muszę robić to co umiem najlepiej. Kiedy wróci do zdrowia, to mam nadzieję, że pokażę się na tyle z dobrej strony, że nadal będę grał.

Foster wrócił jeszcze do meczu z Birmingham i pochwalił postawę obrońców: - Defensorzy, którzy zagrali w tym spotkaniu, czyli John O’Shea i Jonny Evans byli fantastyczni. Fabio z kolei gra fenomenalnie, jak na swój wiek. Ma wielki talent.

- Myślę, że to pokazuje jakich zawodników mamy tutaj. Ktokolwiek wchodzi do drużyny, może wykonać pracę należycie – kończy angielski bramkarz.


TAGI


« Poprzedni news
Rooney zadowolony ze swojej roli
Następny news »
Rezerwy: Macheda robi różnicę

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (32)


bar: ravvv---->spoko nic sie nie stało;] sory za posądzenie o złe intencje;) pzdr
» 18 sierpnia 2009, 20:19 #7
bar: ravvv---> o nie kolego przesadzasz ja takich praw nie mam... i na prawde nie sądziłem że możesz mnie o takie coś posądzić? co ty myślisz że bd usuwał twoje komentarze? dlaczego po co miałbym to robić?

owszem mogę usunąc komentarz ale cały a nie tylko część... co nie zmienia faktu że nigdy bym tego nie zrobił( oczywiście jesli komentarz nie narusza regulaminu) btw. są moderatorzy kom a ja jestem redaktorem.

twoje kom niczym nie naruszają praw serwisu więc nie mam prawa ich usuwać.

pozatym ty masz swoje racje i nie narzucaj ich innym. Każdy ma prawo sądzić że to Kuszczak powinien być nr. 1 i wcale nie musi być to złe i nieprawidłowe.

pzdr i pomyśl zamin kogoś bezpodstawnie osądzisz
» 18 sierpnia 2009, 16:23 #6
bar: ravvvv----> tak możemy sobie żartować w nieskończoność;] statystyki puszczonych bramek nic nie pokazują. Bo przecież wszystkie mogą być winą bramkarza a czasem żadna nie jest.

czy Kuszczak z tych 5 puścił jakąś szmatę? raczej nie, bronił w każdym meczu solidnie w miarę możliwości przy bramkach w większości był bez szans...

Foster... 5 bramek 1 mega szmaciora reszta dyskusyjna, mógł nie mógł obronić? wg mnie niektóre z tych piłek lepszy bramkarz byłby w stanie wyciągnąć( nie mam na myśli Tomka)... bronił ogólnie niepewnie, za każdym razem kiedy leciała do niego piłka zastanawiałem się, przyjmie? nie przyjmie? odbije? złapie?

Trochę bronie Kuszczaka, bo Foster(nie wiem jak jest na treningach) w meczach jakie obejrzałem(a widziałem do tej pory wszystkie oprócz Birmingham) bronił słabo i niepewnie... Nawet do głowy mi nie przyszło ze Kuszczak jest dyskryminowany w klubie, ale wg mnie powinien dostać swoją szansę. Nie oszukujmy się Foster miał więcej z gry w tym sezonie i nic nie pokazał, zaryzykuje stwierdzenie że czasami nawet się kompromitował...

Będę spokojny kiedy wróci Edwin:) Czekam na nowego bramkarza. Jak na razie Ben i Tomek to nie liga United. NIe wykluczam że dorosną ale teraz ani jeden ani drugi nie prezentują poziomu najlepszego klubu Swiata

pzdr
» 18 sierpnia 2009, 16:00 #5
bar: Teraz to prawde mówiąc jest mi obojętne kto broni czy Ben czy Tomek obaj prezentują podobne umiejętności. Ale nie oszukujmy się Foster w ostatnich spotkaniach prezentował się kiepsko(moze z Birmingham nie zawiódł) ale Chelsea? totalna klapa, sparingi? łapał tą piłkę jak mydło.... Foster to nie bramkarz na United.

Kuszczak? jak kobieta ma swoje lepsze o gorsze dni, trudny charakter(którego SAF nie lubi)... mimo to uważam ze przynajmniej powinien dostać swoją szansę w ligowym występie, i po tym co zobaczyłem w meczu o Tarczę byłem w 90% pewny, iż w bramce stanie Kuszczak.... cóz stanął Ben i źle nie było.

Jestem Polakiem, i chce aby Polak bronił w MUFC podczas nieobecność Edwina. Powód jest prosty, Ben nie jest lepszy od Kuszczaka... A SAF? to on tu rządzi i on na pewno wie co jest najlepsze;]

jednego jestem pewny, po odejściu VDS'a powinien przyjść inny bramkarz. Z całym szacunkiem ale na dzień dzisiejszy ani Ben ani Tomek nie są godni ubrania koszulki z numerem 1. ale pożyjemy zobaczymy;]

pzdr
» 18 sierpnia 2009, 14:46 #4
Mati888: Jak foster zagra to rzeczywiście łatwo nie będzie. Mam nadzieję, że niedługo przestanie być tak kochany.
» 18 sierpnia 2009, 14:44 #3
Mariushek1993: Pawlo
Zgadzam sie ;) czemu Tomek nie moze bronic...? :/
» 18 sierpnia 2009, 10:38 #2
Pawlo: Nie będzie łatwo, bo ty będziesz stał...
» 18 sierpnia 2009, 10:34 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.