Alex Inglethorpe o postawie Exeter

Drużyna The Conference zasłużyła na bezbramkowy rezultat i na tak niechcianą powtórkę na St. James' Park 18 stycznia.

Sir Alex Ferguson był tak rozczarowany grą swojego zespołu, że po meczu przeprosił kibiców gospodarzy. Jego słowa zostały zagłuszone przez 9000 świętujących kibiców, którzy nie mogli uwierzyć w to, czego byli świadkami.

"Jestem niesamowicie dumny z mojej drużyny" - powiedział Inglethope - "Nie tylko z tego jak zagraliśmy, ale także sposobu w jaki zdołaliśmy zbudować tę drużyne."

"Wielu ludzi uważa United za najlepszą drużynę świata i dla takiego klubu jak nasz, jest wielkim przeżyciem możliwość zagrania z nią."

"To był bardzo pamiętny dzień i teraz mamy kolejną szansę."

"Ludzie bedą nas skreślać, ale magia sportu polega na tym, że nigdy nie możesz byc pewien tego, co się wydarzy."

Inglethrope powiedział, że zawsze wierzył w to, że jego drużyna może wywieĽć korzystny rezultat z Manchesteru.

Obecność na ławce, a przez końcowe pół godziny meczu na boisku Scholesa i Ronaldo powodowała duże zdenerwowanie na ławce gości.
"Kiedy zawodnicy o takich umiejętnościach pojawiają się na boisku, myślisz - to nie fair"

"Jeśłi popełniasz złe decyzje grając z takimi zawodnikami, mogą Cię oni ukarać, ale mieliśmy troche szczęścia, pracowaliśmy ciężko i utrzymywaliśmy koncentrację, wytrzymując do końca."

"Jako drużyna byliśmy przekonania, że dobry start i nie stracenie gola na początku spotkania spowoduje wzrost naszej pewności. Ostatnie 10 minut przypominało oblężenie, ale chyba nikt nie spodziewał sie, że to my bedziemy atakować w końcówce." - przyznał Inglethorpe

Pomimo rozczarowania Ferguson po zakończeniu spotkania pogratulował zaledwie 33-letniemu trenerowi drużyny Exeter.

Bramkarz Paul Jones spodziewa się dużo więcej pracy w rewanżowym spotkaniu.

"Spodziewałem się, że będe miał więcej pracy" - powiedział -"Obrońcy jednak bardzo mi pomogli i zasługują na słowa pochwały. Nie byłem zdenerwowany i nie rozmyślałem nad tym czego dokonujemy aż do końcowego gwizdka"

"To był wspaniały dzień" - kończy bramkarz Exeter