Ferguson za wprowadzeniem techniki

Taką opinię Alexa Fergusona spowodował incydent podczas spotkania Man United – Tottenham na Old Trafford we wtorek, gdzie po uderzeniu Pedro Mendesa z 50 metrów i fatalnym błędzie Roy’a Carrolla, piłka przekroczyła linię bramkową co najmniej o metr, po czym została wybita z bramki przez bramkarza United, a mimo to nie została uznana, ponieważ nie zauważył tego sędzia liniowy. Ten gol dałby Tottenhamowi trzy punkty i jest to najlepszy dowód na konieczność wprowadzenia techniki do futbolu.

Wcześniej jednak wielu trenerów europejskich klubów nie do końca było przekonanych o słuszności pojawienia się możliwości obejrzenia przez sędziego powtórki kontrowersyjnej sytuacji na wideo. Wielu argumentowało to faktem, iż nie każdy klub stać byłoby na zamontowanie kamer np. na linii bramkowej gdyż są to duże koszty.

Trener włoskiej Bolognii zaproponował, aby sędzia miał na podjęcie decyzji w kontrowersyjnej sytuacji 30 sekund, podczas gdy gra toczyła by się dalej.

Ostatnio z propozycją przetestowania jak sprawowałyby się powtórki wideo dostępne dla sędziów wystąpił do FIFA prezes PZPN, Michał Listkiewicz. Prezes naszego rodzimego związku proponuje, aby tą technikę przetestowano podczas rozgrywek naszej ekstraklasy.

Ferguson uważa, że technika w futbolu mogłaby jedynie pomóc, a nie byłaby po to by wyłapywać błędy sędziów i podważać ich kompetencje.

„To co wydarzyło się we wtorek po prostu potwierdziło potrzebę wprowadzenia techniki do futbolu” – powiedział Sir Alex.

„Może to tylko przynieść same korzyści. Byłby to duży krok naprzód dla piłki”,

„Niektórzy twierdzą, że mogłoby to zmniejszyć odpowiedzialność sędziów. Ja uważam, że mogłoby im tylko pomóc”.

„Zdecydowanie wyeliminowałoby to falę po meczowej krytyki pod adresem sędziów i opinie o ich niekompetencji, która na pewno nie jest przyjemna” – zakończył Szkot.