Działacze Manchesteru United powinni przemyśleć swoją politykę odnośnie przedłużania kontraktów starszym zawodnikom Czerwonych Diabłów. Tak przynajmniej twierdzi były gracz United – Denis Irwin.
Irlandczyk odszedł z drużyny Sir Alexa Fergusona w wieku 36 lat w 2002 roku. Irwin, który był podporą naszej defensyw stwierdził, iż jednoroczne przedłużenie umowy dla Giggsa zaproponowane mu przez zarząd wcale nie oznacza końca świata.
Przyszłość Ryana na Old Trafford wciąż nie jest pewna. Obecnie Walijczyk boryka się z kontuzją ścięgna udowego, która wyklucza go z gry na przynajmniej dwa tygodnie. Sir Alex nie chce sprzedawać Giggsa, ale podobnie jak to miało miejsce w przypadku Sheringhama oraz Irwina może mu zaproponować tylko roczną umowę.
„Mogę sobie wyobrazić w jakich kategoriach myślą obie strony. Patrząc ze strony klubu taka umowa wydaje się korzystna, gdyż Ryan ma obecnie kontrakt ważny jeszcze przez 18 miesięcy. Nie ma gwarancji, że w tym wieku nadal będzie prezentował niezłą formę i sprawność” – powiedział ex-Diabeł.
„Rozumiem jednak również Ryana. On po prostu chce przedłużyć swój pobyt w Manchesterze United tak długo jak jest to tylko możliwe. Kiedy mi za pierwszym razem zaoferowano dwunastomiesięczną umowę miałem 32 lata. Nieco mnie to zabolało i mogę sobie wyobrazić co czuje Ryan w tej chwili.”
„Chciałem gwarancji i chciałem zostać w klubie najdłużej jak było to tylko możliwe. W końcu zdałem sobie jednak z tego sprawę, że klub nie zamierza ustępować. W pewnym momencie dochodzisz do punktu, w którym podpisujesz wszystko co ci oferują innym wyjściem jest tylko opuszczenie drużyny. Wiesz, że po opuszczeniu Old Trafford nie czeka cię żaden awans piłkarski.”
„Nie ma pośpiechu w sprawie Ryana, gdyż ma on jeszcze kontrakt ważny przez 18 miesięcy. Jeśli jednak klub nie zmieni zdania, to najprawdopodobniej podejmie decyzję taką jak ja.”
„Różnica pomiędzy mną, a Ryanem jest taka, iż do klubu napłynie znacznie więcej ofert transferowych niż miało to miejsce w moim przypadku. Nie chciałem zmieniać miejsca zamieszkania, dlatego odrzuciłem propozycję klubów z południa. Giggsy przywiązał się do Manchesteru i myślę, że nie będzie chciał stąd wyjeżdżać. Z pewnością zgłoszą się po niego niezłe zespoły.”
„Bardzo rzadko zdarza się, aby zawodnik całą swoją karierę poświecił Manchesterowi United. Jestem pewien, że Ryan chce zostać tutaj do samego końca. Jeśli ewentualnie zgodzi się na 12-miesięczną umowę to nie będzie Ľle. Doświadczyłem tego na sobie i ostatecznie nie było strasznie.”
„Kiedy masz na karku trzydziestkę, to nie wiesz czy dalej pozostaniesz konsekwentny w swojej grze. Każdy kolejny sezon, w którym grasz rodzi takie wątpliwości gdyż stajesz się starszy. Mając jednoletni kontrakt zawsze masz możliwość odejścia, kiedy nie wszystko będzie szło po twojej myśli.”
„Zanim przeszedłem z United do Wolverhampton było ze mną dokładnie tak stało. Zagrałem w moim ostatnim sezonie w zaledwie 16 meczach, a kiedy moja umowa wygasła byłem wolny i odszedłem. Wiedziałem, że nadszedł już kres mojej kariery w United.”
Słowa Irwina świadczą jednak o tym, iż Giggs jest dla Czerwonych Diabłów kimś wyjątkowym: „Uważam, że zarząd powinien zrobić wyjątek w sprawie Ryana. Niektórzy zawodnicy zasługują na szczególne traktowanie i myślę, że on zalicza się do tej kategorii.”
„Klub zaoferował mi pierwszą roczną umowę pięć, lub sześć lat temu. Byłem pierwszym graczem, który podpisał taki kontrakt. W piłce nożnej wiele się zmieniło, szczególnie jeśli chodzi o treningi sprawnościowe, a pomimo tego przez ten czas Ryan zawsze na siebie uważał.”
„Gra zmieniła się znacznie, dlatego uważam, że zawodnik 35-letni ma obecnie inne przygotowanie kondycyjne niż ja miałem będąc w tym wieku obecnie. Zawodnicy stają się bardziej elastyczni. Myślę, że nie możemy porównać mojej sytuacji z sytuacją Ryana. Działacze United powinni wziąć to pod uwagę” – zakończył Denis.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.