Ci, którzy myślą, że słaby występ Bena Fostera w meczu towarzyskim z Malezją uszedł Anglikowi na sucho są w błędzie.
» Foster zapewnia, że więcej takie gafy rzeczy się nie powtórzą
- Wejście bramkarza podczas meczu jest nieco trudniejsze niż granie od pierwszego gwizdka. Mimo wszystko, to było rozczarowujące spotkanie – mówił Foster, który zmienił Edwina van der Sara.
- Dostało mi się oczywiście od chłopaków. To była jedna z takich sytuacji, w której nie byłem wystarczająco skupiony i spuściłem na chwilę piłkę z oka. Muszę się upewnić, że takie rzeczy więcej się nie powtórzą – zakończył Ben.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.