W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ben Foster wypowiedział się na temat fatalnego błędu ze spotkania z reprezentacją Malezji. Anglik dodał również kilka słów o zbliżających się Mistrzostwach Świata.
» Foster zdaje sobie sprawę ze swojego błędu
Kariera Fostera w Manchesterze United zdaje się nabierać rumieńców. Anglik podpisał niedawno nowy kontrakt oraz wydaje się, że na dobre wygrał rywalizację z Tomaszem Kuszczakiem o miano drugiego bramkarza Mistrzów Anglii.
- Jeśli chcę pojechać na Mundial muszę być zdrowy i występować w barwach Manchesteru United - zapewnia Anglik. - Jeśli chodzi o ten pierwszy warunek od lat miewam z nim problemy.
- Niestety kontuzje mnie nie omijają, zwłaszcza ostatnia była bardzo pechowa, bowiem opuściłem kilka ważnych spotkań klubu oraz reprezentacji. Jednak mój kciuk musiał zostać naprawiony.
- Czuję się już dobrze i mam nadzieję, że utrzymam się przy zdrowiu a menedżer da mi kilka szans na zaprezentowanie swoich możliwości. Właśnie podpisałem nową umowę, więc czas ruszyć do przodu.
- Wejście z ławki dla bramkarza jest zawsze trudniejsze, jednak ten gol był bardzo rozczarowywujący - dodaje Foster. - Oczywiście otrzymałem nieco wsparcia od kolegów z zespołu.
- Takie rzeczy mają niestety miejsce, nie przykułem wystarczającej uwagi i stąd ta bramka. Muszę mieć pewność, że taki błąd już mi się nie zdarzy - zakończył.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (14)
orion: Prawda jest taka ze ani Kuszczak ani Foster sie na chwile obecna nie nadaja na bramkarza numer 1 !! Akcje Fostera sa chyba jeszcze mniejsze niz kuszczaka poniewaz jest to zawodnik jak narazie bardzo podatny na kontuzje i jezeli sytuacja sie nie poprawi to raczej nie pogra w United.....
vanderToki: Oby się rzeczywiście nie powtórzyło.
Na pociechę - Ladies' Football Club tylko zremisował dziś z Tajlandią, którą mieli niby zmiażdżyć. :) Mała rzecz, mecz bez znaczenia, a jednak cieszy. :) Podobnie jak wyczyny The Citizens w meczu z TSV Monachium i Vodacom Challenge. Za to wygrana Chelsea z Interem to już coś. Poziom przygotowań United do sezonu też pewnie będzie można należycie ocenić dopiero na podstawie Audi Cup i spotkań z Boca i Bayernem lub Milanem.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.