W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Skrzydłowy Bayernu Monachium Franck Ribery, zaprzeczył raportom ze swojego rodzinnego kraju mówiącym o wyrażonych przez piłkarza chęciach przenosin.
» Chęci przenosin Francka do Realu okazały się być zwykłą 'kaczką' dziennikarską?
25-letni Francuz był ostatnimi czasy silnie łączony z przeprowadzką z Allianz Arena. Jego rodak Zinedine Zidane, próbował przekonać go do bycia następnym z wielkich wzmocnień Realu Madryt, tuż po przenosinach Kaki, Cristiano Ronaldo i Karima Beznemy. Ponadto zainteresowanie wykazane przez Manchester United, Manchester City, Arsenal oraz Chelsea Londyn spowodowało, że Franck został najbardziej rozchwytywanym piłkarzem okienka.
W minionym tygodniu, francuskie gazety pisały, jakoby Franck Ribery powiedział; - Zdecydowałem, że albo odejdę do Realu Madryt albo nigdzie. Na razie chce się wstrzymać z rozmowami z zarządem Bayernu i poczekać na rozwój wydarzeń.
W rozmowie z gazetą Munich TZ, Ribery wyjaśnia jednak; - Nigdy nie powiedziałem, że chce odejść. Każde z moich słów zostało błędnie zinterpretowane. Nie rozumiem całej tej dyskusji, nie mam zamiaru doprowadzać do żadnych kontrowersji w Bayernie. Bardzo chętnie wszystko wyjaśnię. Musimy poczekać na ewentualną ofertę a dopiero po niej, usiąść i przemyśleć warunki. Na chwilę obecną niewiele mogę powiedzieć na ten temat - zakończył.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.