Świąteczne wspomnienia Wilf’a
» 25 grudnia 2004, 11:08 - Autor:
matheo - źródło: wlasne
Były menadżer Manchesteru United, Wilf McGuinnes powiedział, że okres świąteczny będzie bardzo istotny dla podopiecznych Sir Alexa Fergusona. Anglik wierzy, że w dwóch pierwszych spotkaniach z Boltonem Wanderers i Aston Villą, Czerwone Diabły stać na wywalczenie kompletu punktów.
„Patrząc na dwa pierwsze mecze United w przeciągu świąt myślę, że mamy naprawdę dobrą szansę na wywalczenie sześciu punktów” – powiedział Wilf.
„W okresie świątecznym nie zawsze nam szło najlepiej, ale nie możemy sobie pozwolić na stratę chociażby punktu. Musimy wywalczyć maksimum ze zbliżających się spotkań. Nie wyobrażam sobie, abyśmy zanotowali kolejną wpadkę.”
„Bolton w ostatnim czasie nie gra najlepiej. Jeśli zdobędziemy szybko gola to ich pewność siebie znacznie zmaleje. Obrona ‘Kłusaków’ ostatnio nie prezentuje się dobrze. Przytrafiają im się proste błędy. Każdy jednak pamięta, że na Old Trafford zawsze szło im całkiem nieĽle.”
„Spotkanie z Aston Villą jest kolejnym, w którym musimy zaprezentować się z jak najlepszej strony. Oni również ostatnio odnotowali kilka słabszych występów i myślę, że zarówno oni, jak i Bolton są w naszym zasięgu. Musimy zmniejszyć różnice punktową do czołówki, aby w połowie stycznia być blisko nich.”
„Ze świętami i moim pobytem na Old Trafford wiąże się kilka wspomnień. Jedno z nich nie jest jednak przyjemne i utkwiło mi w pamięci. Dzień po spotkaniu z Derby Contry, które odbyło się 26 grudnia zostałem zwolniony z obowiązków pierwszego trenera drużyny. Tamten mecz zremisowaliśmy 4-4.”
„To nie jest jedna z tych rzeczy, którą chcesz usłyszeć w święta. Było to dla mnie bardzo smutne. Często myślę o tym dniu, kiedy przychodzi Boxing Day, ponieważ było to moje ostatnie spotkanie jako pierwszy menadżer United.”
„Pamiętam, że kiedy byłem zawodnikiem graliśmy mecze w Wigilię oraz dwa dni póĽniej! Wówczas murawy nie były podgrzewane i ciężko się na nich grało, gdyż były twarde. Kiedy padał śnieg również musieliśmy na nich grać! Obecnie jest to niespotykane, ale kiedyś trzeba było z tym sobie radzić. Fani nie chcieli, aby mecze były odwoływane.”
„Czasami graliśmy z tym samym klubem w Wigilię i w Nowy Rok. Możecie sobie wyobrazić tę walkę, która miała miejsce podczas tych spotkań, rozgrywanych w tak krótkim odstępie czasu.”
„Podczas świąt na spotkaniach zawsze panowała wspaniała atmosfera. Ludzie przywykli do stania podczas meczu. Byłem wtedy graczem i muszę przyznać, że ich zachowanie pozwalało na stworzenie jeszcze lepszego widowiska. Myślę jednak, że fani myśleli jak by się zagrzać! Dla piłkarzy jest to ciężki okres, ponieważ są z dala od swoich rodzin, ale myślę, że jest to dla nich małe poświęcenie w stosunku do tego, co otrzymują” – zakończył McGuinness.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.