Wenger nie może przeboleć porażki

„Czerwone Diabły”, po świetnym spotkaniu, pokonały wtorkowego wieczoru „Kanonierów” 3:1. Dla zespołu sir Alexa Fergusona była to pierwsza wygrana na Emirates Stadium.

- Najgorsze dla mnie jest to, że tak naprawdę nie czułem się jakbyśmy grali w półfinale. Zaczęliśmy dość dobrze, ale mecz skoczył się zanim się na dobre rozpoczął. Ciężko przełknąć tę porażkę.

- Możemy tylko patrzeć na siebie. Odpadnięcie z rywalizacji na tym etapie jest bardzo rozczarowujące, bo dotarliśmy daleko, ale później oddaliśmy mecz.

- Nie będziemy rozliczać się indywidualnie. Straciliśmy dwie bramki w trzy minuty a to zdecydowanie za dużo przeciwko drużynie, która broni się dobrze i lubi kontrataki – zakończył wyraźnie przybity trener Arsenalu.