Sir Alex Ferguson może mieć spory problem z zestawieniem pomocy na rewanżowe spotkanie Ligi Mistrzów z Arsenalem Londyn. Wszystko przez optymalną formę wszystkich zawodników drugiej linii.
» Brazylijczyk prawdopodobnie wystąpi od pierwszych minut na Emirates Stadium
W ligowym meczu z Midlesbrough odpoczywali Michael Carrick, Darren Fletcher i Anderson. Cała trójka w pocie czoła pracowała bowiem w pierwszym starciu z „Kanonierami”. Prawdopodobnie sir Alex znów zdecyduje się postawić na Carricka, Fletchera i Andersona.
- Nasza pomoc w pierwszym meczu z Arsenalem pracowała bardzo ciężko, więc zdecydowałem się dać im odpocząć. Anderson usiadł na ławce rezerwowych, bo nie grał tak dużo jak Michael i Darren. Oni odpoczywali i będą gotowi do gry we wtorek, o ile zdecyduję się na nich postawić – mówi sir Alex.
Szkot nie może nachwalić się zwłaszcza Andersona. – On ma zaledwie 21 lat. W drugiej połowie meczu z Arsenalem zaczął grać za radośnie i musiałem wprowadzić Giggsa, aby dał nam więcej doświadczenia – tłumaczy Fergie.
Pytany o brak bramek Andersona w 72 występach dla „Czerwonych Diabłów” menadżer odpowiada z uśmiechem: - Cały czas w tej intencji zapalamy świeczki!
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
manooch: nie szukajmy bramki dla andersona mysle... jego zadania to rozprowadzania pilki w ofensywny sposob, do tego dochodzi jego sila i niesamowita energia, takze teraz tylko dac mu chlodne spojrzenie scholesa i mamy pomocnika ktory ma predyspozycje wg mnie do bycia najelpszym srodkowym ofensywnym pomocnikiem na swiecie ;)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Manchester United - West Ham United. Oficjalne składy. 14. kolejka Premier League
Manchester United - West Ham 1:1. Teatr Marzeń stał się Teatrem Rozczarowań
Manchester United - West Ham United. Zapowiedź 14. kolejki Premier League
„Dość już tego”. Paul Scholes uderza w Rubena Amorima
