Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

O'Shea: To jeszcze nie koniec

» 29 kwietnia 2009, 23:32 - Autor: misza - źródło: Sky Sports
Dzięki bramce Johna O'Shea Manchester United pokonał dziś Arsenal 1:0 i na rewanżowe spotkanie do Londynu pojedzie z jednobramkową zaliczką. Sam Irlandczyk przestrzega jednak przed huraoptymizmem, mówiąc, że rywalizacja jeszcze się nie skończyła.
O'Shea: To jeszcze nie koniec
» John O'Shea strzelił zwycięską bramkę w meczu z Arsenalem
Obrońca reprezentacji Irlandii strzelił w dzisiejszym spotkaniu jedyną bramkę, która była zwieńczeniem bardzo dobrej gry Manchesteru United w pierwszych dwudziestu minutach meczu. Jasno trzeba przyznać, że bohaterem dzisiejszego spotkania był bramkarz Kanonierów, bowiem dzięki interwencjom Hiszpana drużyna Arsene Wengera wciąż się liczy w walce o finał.

Sam John O'Shea ma nadzieję, że dobra gra w defensywie pozwoli Manchesterowi awansować do finału Ligi Mistrzów.

- Uważam, że mamy na to szansę. Muszę przyznać, że ich bramkarz miał dzisiaj kilka świetnych interwencji, bowiem już w pierwszej połowie mogliśmy strzelić kilka bramek. Wiedzieliśmy jednak, że prowadzimy, zachowywaliśmy czyste konto. Stać nas na strzelenie bramki na Emirates Stadium, ale to jeszcze nie jest koniec.

Manchesterowi udawało się dzisiaj prowadzić konsekwentnie grę i skutecznie realizować plan nakreślony przez Sir Alexa Fergusona.

- Wiedzieliśmy, że nie będziemy mogli zostawić dużo miejsca na murawie, tylko odpowiednio nacisnąć na Arsenal i wywrzeć na nich presję. Wydaje mi się, że graliśmy dzisiaj bardzo dobrze. Głównie mam na myśli pierwszą połowę, choć druga część momentami także była niezła.

- Arsenal jest mocnym zespołem. Dobrze prowadzą grę i ciężko się z nimi gra. W drugim meczu będziemy potrzebowali dobre gry. Naszą szansę widzę w posiadaniu piłki. Ogólnie jesteśmy szczęśliwi. Ta bramka to taki prezent na moje urodziny, ale dedykuję ją mojemu tacie - zakończył.


TAGI


« Poprzedni news
LM: Skromna zaliczka Czerwonych Diabłów
Następny news »
Wenger: Manchester był lepszy

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.