Elita absurdów...

» 22 grudnia 2004, 17:18 - Autor: matheo - źródło: wlasne
Od czasów „Dzieciaków Busby’ego” Manchester United kładzie bardzo duży nacisk na szkolenie młodzieży. Strategię obraną przed laty klub zamierza kontynuować i w dalszym ciągu rozwijać akademicki system szkolenia.
Elita absurdów...
» Manchester United
Na młodych adeptów piłki nożnej już wydano miliony. Dzięki tak olbrzymiej sumie powstał Trafford Training Complex w Carrington. Starsi, jak i młodsi zawodnicy mają tam zapewniony komfort pracy, którego mogliby pozazdrościć im nawet niektóre drużyny z Premiership.

W skład Akademii United wchodzi pełnowymiarowe boisko posiadające sztuczną nawierzchnię i znajdujące się pod dachem. Wszystko wygląda naprawdę bajecznie, ale według Les Kershawa, kierownika tej instytucji życie wyglądałoby znacznie lepiej bez tych udogodnień!

„Inwestujemy w Akademię ponad 3 miliony funtów rocznie, ale nigdy nie stawialiśmy sobie za cel pierwszorzędny. Czuję, że gdybyśmy nie mieli jej mogłoby być znacznie lepiej. Jesteśmy częścią wielkiego systemu, w którym musisz mieć kogoś, aby ten grał w piłkę. Jeśli znajdziemy jeszcze lepszą drogę rozwoju to prawdopodobniej jutro by nas już nie było” – powiedział Kershaw.

Szczere wypowiedzi Les’a mogą wywołać poruszenie w środowisku futbolowym, ale za Kershaw’em przemawia doświadczenie. Anglik został zaangażowany w poszukiwanie młodych talentów zaraz po tym, jak Sir Alex Ferguson trafił do klubu.

Kershaw był kiedyś szefem od szukania utalentowanych młodzieńców. Wcześniej jednak wykładał chemię na lokalnym uniwersytecie. Les przekonuje, że zanim United obrało alternatywną drogę w szkoleniu juniorów radziło sobie całkiem nieĽle.

„Nowy plan został w Akademii wprowadzony w 1998 roku po tym jak swoją pracę na temat przyszłego rozwoju piłki wydał Howard Wilkinson. Całe przedsięwzięcie miało na celu wyszkolenie młodych piłkarzy, którzy kiedyś będą w stanie wraz z reprezentacją Anglii sięgnąć po Mistrzostwo Świata. Cel był słuszny, nie można temu zaprzeczać.”

„Akademie zostały stworzone jako elitarne organizację i nikt za to nie przeprosił. Przez samą definicję rozumie się, że powinno być ich kilka w stosunkowo dużych odstępach. Tymczasem najbliższą jest Manchester Grammar Schools. To co oni zrobili jest po prostu zepsuciem elity poprzez jej nadmierną ilość.”

Angielskie prawo nie ułatwia działaczom Akademii United w załatwianiu spraw związanych z transferami młodych zawodników. Minęły już zatem czasy, kiedy jakiś scout wypatrzył nastolatka grającego w Londynie, bądĽ na północnym-zachodzi i szybko sprowadził go na Old Trafford. Nie będzie prawdopodobnie już David’ów Beckham’ów i Sir Bobby’ch Robson’ów.

W dzisiejszych czasach starsi zawodnicy muszą sumiennie przestrzegać zasad ustawy – „90 minutes’. Mówi ona między innymi o tym, że czas dojazdu na Old Trafford nie może być dłuższy niż 1 godzina dla chłopców poniżej 12 lat.

„Możesz mieć jedynie w swojej akademii lokalnych dzieciaków, co oznacza, że młodzicy mieszkający daleko od Old Trafford nie mogą stać się piłkarzami United. Juniorzy, którzy angażują się w uprawianie piłki nożnej muszą podjąć decyzję odnośnie swojej przyszłości w wieku ośmiu lat.”

„Władza przekonuje, że tak być nie musi, ale nic w tym kierunku nie robi. Dostajemy dopłaty w wysokości jednego funta na zawodnika. Rekompensaty powinny być płacone nawet za ośmio, bądĽ dziewięciolatka, jeśli zdecyduje się on przejść do innego klubu. Nie ma jednak ustaw, które by to regulowały.”

„Dzieciaki są obecnie niewolnikami niemoralnego systemu, który mógłby być dobry, ale tak w istocie nie jest. Możesz wybierać tylko spośród dzieci znajdujących się w twoim zasięgu.”

Działacze Manchesteru United zdecydowali się nieco zmienić politykę. Otóż od pewnego czasu do zespołu trafiają nastolatki z całej Europy. W tym sezonie zawodnicy tacy jak Giuseppe Rossi, Gerrard Pique czy Floribert N’Galula mogli już zasmakować futbolu na najwyższym poziomie.

„Pique nie urodził się w okolicach Manchesteru, podobnie jest z Irlandczykami – Darrenem Gibsonem czy Johnym Evansem. David Gray pochodzi ze Szkocji, Floribert N’Galula z Belii, a Jami Puustinen z Finlandii” – dodał Les.

„Możemy zainteresować się piłkarzem, któremu niedługo wygasa kontrakt i po prostu go przygarnąć, ponieważ wiemy ile będzie nas kosztował. Zupełnie inaczej jest z zawodnikami urodzonymi w Anglii.”

„Obecnie jest chłopak o którego każdy zabiega. Ma on jednak dylemat kogo wybrać. Chelsea, Arsenal, a może nas. Jest bardzo utalentowany, ale koszty sprowadzenia go tutaj będą znacznie wyższe niż w przypadku transferu Rossiego, Pique i N’Galuli razem wziętych.”

„Jeśli zadebiutuje on w pierwszym zespole, zagra w reprezentacji U-21 i w 10 spotkaniach seniorów to będzie nas kosztował w granicach od 2 do 3 milionów funtów. To prawie 20 razy więcej niż zapłaciliśmy za Rossiego i Pique. To dlatego wysyłamy naszych scoutów w świat. Geoff Watson, Jimmy Ryan i inni zawsze mają do dyspozycji samolot, aby sprowadzać do United utalentowanych piłkarzy.”

Kershaw jest przekonany, że wysiłek scoutów United odniesie skutek. Pomimo odgórnych ograniczeń Les popiera Sir Alexa Fergusona twierdząc, że Czerwone Diabły mają obecnie najlepszych młodych zawodników.

„Darren Gibson i Johny Evans radzą sobie nieĽle. Sylvain Blake i młody Paul McShane będą na pewno wspaniałymi piłkarzami. W Akademii trenują również bramkarze, Luke Steele i Tom Heaton oraz gracze, którzy już zasmakowali gry w pierwszej drużynie – Chris Eagles oraz David Jones.”

Dyrektor Akademii United będzie musiał prawdopodobnie znów stanąć twarzą w twarz z władzami futbolu w Anglii. Tym razem chodzi o ustawę, która precyzuje rozwój młodych zawodników.

„W myśl nowych zasad, dzieciaki poniżej jedenastu lat nie mogą grać po 11 graczy w drużynie. Nowy pomysł mówi o tym, ażeby na boisku było mniej piłkarzy po to, aby dzieci mogły więcej razy dotknąć piłkę. Podobno szansę na wzrost umiejętności są wtedy znacznie większe.”

„My natomiast wprowadziliśmy w życie metodę, która polega na grze czterech na czterech. Tyczy się to dzieci do lat 9. Taka gra pozwala na maksymalne wykorzystanie czasu treningu. Z tego powodu mieliśmy problemy w Premier League. Władze jednak zaczęły rozumować naszym tokiem myślenia.”

„Wszyscy nasi zawodnicy od sześciu do jedenastu lat solidnie trenują umiejętności techniczne. Zachęcamy ich do dryblowania i udoskonalania prawej, jak i lewej nogi. Akademie są pełne dryblowania, odbierania podań, podawania. Korzysta na tym każdy, nawet obrońcy.”

„W tym elemencie jesteśmy podobni do Manchester Grammar School. Mamy wspaniałych nauczycieli, który są świetnymi trenerami. Paul McGuinnes dobrze kombinuje i rozwija szkółkę. Najlepszą decyzją jaką podjąłem było zatrudnienie Rene Meulensteena, który jest najlepszym trenerem dla dzieci.”

„Mamy ogromną wiedzę specjalistyczną. W Akademii pracują Tony Whelan, Mark Dempsey i Eamonn Mulvey. Każdy z nich ma wielkie doświadczenie.”

„Akademie działają już sześć lat. Powinny mieć one swobodę w ocenianiu zawodników. Wyniki powinny być publikowane w internecie. Wtedy wszyscy zobaczyliby, że United jest szkółką na piątkę. Mamy naprawdę świetne zaplecze.”

„Dzieciaki będą wiedzieć, że tutaj mają swoją szansę. United zawsze posiadał swój własny system szkolenia. Obecnie on naprawdę żyje, aktywnie działa i kwitnie. Oczywiście będziemy dalej inwestować w Akademię, niezależnie od tego czy będzie przynosiła zyski, czy też nie” –zakończył Les.


TAGI


« Poprzedni news
Wes się nigdy nie łamie...
Następny news »
Bojan'owi przyjdzie walczyć o miejsce w składzie...

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.