Neville o szansach w Champions League

Manchester zagra z Milanem w 1/8 finału klubowego Pucharu Europy. Obrońca „Czerwonych Diabłów” uważa, że jego drużyna jest w stanie dojść do finału rozgrywek pierwszy raz od pamiętnego finału z Bayernem Monachium w 1999 roku. Podopieczni Sir Alexa Fergusona nie przebrnęli przez połfinał od czasu pokonania Juventusu w drodze do wspomnianego wyżej finału na Nou Camp.

W wywiadzie dla Manchester Evening News Gary powiedział: „Wierzę w to, że nie mamy się czego obawiać ze strony jakiejkolwiek drużyny. Myśle, że nie ma żadnego mentalnego problemu. Jesteśmy pewni naszego miejsca w Europie, a to jest bardzo ważne w drodze do finału.”

Neville nie chce przedstawiać jakichkolwiek scenariuszy potyczki z Milanem, pomimo tego, że United zostali uznani faworytem dwumeczu.

„Rok temu o tej porze wszyscy zacierali ręce, gdy wylosowaliśmy Porto. Myśleli, że było to dla nas dobre losowanie.” - dodał Gary

„ Potem przyszedł Luty i konfrontacja z piłkarzami portugalskiego klubu, którzy znajdowali się w życiowej formie. Znajdowali się oni na fali i pokonali nas, a póĽniej sięgneli po puchar.”

„AC Milan znajduje się obecnie w bardzo wysokiej dyspozycji, ale może stracić kilku piłkarzy przez zawieszenia albo kontuzje. Nigdy niewiemy, co może się zdarzyć. Do Lutego kiedy to będzie wiadomo w jakiej formie znajduja się poszczególni gracze i jak drużyna radzi sobie w rodzimej lidze. Do tego czasu nie można mówić o dobrym lub złym losowaniu. Tym bardziej mówić o faworytach Ligi Mistrzów.” - kontynuował zawodnik Manchesteru.

„Pięć tygodni temu wszyscy mówili, Arsenal jest najlepszą drużyną w Europie i wygra Lige Mistrzów. Nadal może, ale pokonaliśmy ich w lidze. Możemy wygrywać z takimi drużynami. Nie w tym rzecz, że nie możemy pokonać najlepszch. Możemy. Pokonaliśmy Lyon, który jest znakomitą drużuną i niezdziwilbym się gdyby zaszli daleko w tegorocznej edycji. Monaco w poprzednim sezonie zagrało w finale, a Lyon uważam za lepszą drużynę.”