Schmeichel: United potrzebuje szczęścia

Duńczyk był częścią zespołu Czerwonych Diabłów, który w sezonie 1998-99 zdobył Potrójną Koronę. Mimo tego, co osiągnął wraz z kolegami z pola przyznaje, że gdyby nie dopisało im szczęście, nie wygraliby niczego.

- Gdyby moje serce mogło teraz mówić, to powiedziałoby, że United zgarnie w tym roku pięć Pucharów. Jednak doświadczenie mi podpowiada, że trzeba być realistą, a wtedy taki rezultat staje się raczej wątpliwy - powiedział Peter Schmeichel.

- Ludzie wciąż pamiętają jak dziesięć lat temu zdobyliśmy trzy puchary. Ale trzeba dopowiedzieć, że w meczu Pucharu Anglii z Liverpoolem przegrywaliśmy 1:0 i dopiero w samej końcówce udało nam się zdobyć dwie bramki i ostatecznie wygrać 2:1. Podobnie z resztą było w Lidze Mistrzów w Barcelonie. Jeśli w tych meczach nie dopisałoby nam szczęście, to sezon byśmy zakończyli tylko z jednym pucharem.

- Żeby wygrać trzy, cztery czy nawet pięć trofeów w jednym sezonie potrzebujesz żeby wszystko układało się po twojej myśli. Przypadki na twoją korzyść też są mile widziane - choćby ten, kiedy Adriano trafił w słupek, a piłka kulała się niemal po linii.

- Kiedy spoglądam w przeszłość, myślę sobie 'Jak niewiele brakowało, żebyśmy stracili Potrójną Koronę'. Musiały się zdarzyć takie momenty, kiedy wszystko szło po naszej myśli. W przeciwnym razie nic byśmy nie zdziałali - zakończył emerytowany bramkarz.