W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 6 marca 2009, 14:00 - Autor: matheo - źródło: The Sun
Cristiano Ronaldo na boisku nie ma łatwego życia. Rywale jak tylko mogą utrudniają mu grę, posuwając się niekiedy do nieprzepisowych zagrań. Zdaniem menadżera Arsenalu Londyn, Arsene’a Wengera, powodem takich zachowań przeciwników jest arogancja Portugalczyka.
» Francuz uważa, że sędziowie czasami faworyzują United
W środowy wieczór Ronaldo znów znalazł się na ustach mediów, po tym jak doszło do sprzeczki pomiędzy nim a zawodnikiem Newcastle United Stevenem Taylorem.
- Każdy faul, który nie został odgwizdany nie jest właściwy, ale z Manchesterem United bym uważał. Czasami sędziowie za bardzo chronią ich zawodników – mówi Wenger.
- Ronaldo jest tego specyficznym przykładem. Czasami jego arogancja jest prowokująca, podobnie jak jego umiejętności – dodaje Francuz.
Wegner dodał również, że nawet jeśli „Czerwone Diabły” wygrają w tym sezonie wszelkie możliwe rozgrywki, to i tak nie będą lepsi od drużyny Arsenalu Londyn z 2004 roku.
- Wygranie pięciu pucharów będzie czymś wyjątkowym, ale nie myślę, aby było to większe osiągnięcie od bycia niepokonanym przez cały sezon. Na pewno zdobycie pięciu trofeów jest możliwe, lecz raczej tego nie dokonają, bo terminarz gier jest bardzo napięty – zauważa Wenger.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Coventry City vs Manchester United. Zapowiedź półfinału Pucharu Anglii
„Ten Hag powinien zostać na kolejny sezon w Manchesterze United”
„Chciałbym zobaczyć Marcusa Rashforda w lepszym zespole”
Antony złożył obietnicę kibicom Manchesteru United
