Sir Alex Ferguson wierzy, że jego młodzież jest w stanie zadecydować o końcowych wynikach Manchesteru United w tym sezonie. Według Szkota młodsza część składu okaże się nadzwyczaj pomocna pod koniec sezonu.
» Juniorzy odgrywają coraz ważniejszą rolę w zespole
Podczas gdy United walczy o każde możliwe trofeum, Ferguson musi być pewny, że ma obstawę na każdą pozycję. Doświadczony trener uważa, że jeśli jego zawodnicy są wystarczającą dobrzy, aby przebić się do pierwszego składu, to także są na to wystarczająco dorośli.
W tym roku swoje talenty objawili Danny Welbeck, Rodrigo Possebon, Darron Gibson oraz bracia Da Silva. Wszyscy ci piłkarze występowali już w pierwszym składzie nawet mimo swego wieku. Fergiemu bardzo podoba się ich chęć do gry.
- Jakiś czas temu, wspólnie z Carlosem Queirozem podjęliśmy decyzję, żeby gdy tylko stwierdzimy, że są na to dość dojrzali i mają odpowiedni temperament, wprowadzać młodych zawodników do pierwszego składu i pozwalać im na treningi z seniorami. To spowodowało dużą zmianę w ich chęci do debiutu. Są bardziej gotowi na swój pierwszy mecz w seniorach – powiedział Fergie.
Szkot przyznaje, że podczas sesji treningowych istnieje duża rywalizacja pomiędzy zawodnikami na poszczególnych pozycjach. Podkreśla jednak, że jest to nieodłączną częścią sukcesu.
- Takie działania sprawiły, że na naszym treningu jest bardziej tłoczno, bardziej gorączkowo, ale po to mamy sztab szkoleniowy, żeby sobie z tym radzić. Teraz piłkarze mają więcej pewności siebie, aniżeli miało to miejsce, kiedy do pierwszego zespołu wchodzili z rezerw.
- Kiedy wystawisz skład i powinie mu się noga zawsze znajdą się ludzie, którzy stwierdzą, że jedenastka była za słaba. Ale nie wygrywa się każdego meczu, nawet jeśli ma się skład z marzeń. Kiedy w pierwszym meczu z Derby (w półfinale Carling Cup – przyp. red.) zremisowaliśmy, jestem pewien, że wielu wystawiłoby na rewanżowe spotkanie najcięższą artylerię.
- Ale je tak nie zrobiłem. Wiem bowiem, że moja drużyna jest silna pod każdym względem i że chłopcy mnie na dłuższą metę nie zawiodą. Jak się później okazało – była to słuszna decyzja.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.