Wenger ukarany

Wenger podczas zeznań zaprzeczył zarzutom stawianym mu przez FA. Podczas wywiadu udzielonego zaraz po spotkaniu z United dla jednej ze stacji telewizyjnej Arsene powiedział: „Wszyscy dobrze wiemy, że Ruud potrafi tylko oszukiwać ludzi.”

Trener Kanonierów nie stawił się dzisiaj na ostatnim posiedzeniu komisji, ale nie przeszkodziło jej to w wymierzeniu Wengerowi kary. Wyrok w tej sprawie jest jak najbardziej słuszny, choć pewnie każdy fan United życzyłby sobie, aby był bardziej surowy.

„Menadżer Arsenalu, Arsene Wenger został ukarany grzywną w wysokości 15 tysięcy funtów, udzielono mu surowej reprymendy i ostrzeżono, że podobne zachowanie może mieć w przyszłości poważne konsekwencje” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez FA.

„Wenger został ukarany za przekroczenie punktu E3 w regulaminie, ponieważ rzucił bezpodstawne oskarżenia w kierunku Ruuda van Nistelrooya podczas wywiadu po spotkaniu na Old Trafford, które miało miejsce 24 paĽdziernika.”

Francuz swoją nieobecność próbował usprawiedliwić, ale komisja pozostała niewzruszona na apel szkoleniowca Arsenalu Londyn. Wenger gdy dowiedział się o zarzutach stawianych mu przez komisję próbował się bronić...

„Nie rozumiem co złego zrobiłem. W moim mniemaniu nie jest to wcale duży problem. Powiedziałem po prostu to co czułem tamtego dnia” – mówił Wenger.

„Czasami trzeba coś powiedzieć, bez obrażania ludzi. Przeczytam moje oświadczenie podczas przesłuchania jeszcze raz i będę trwał przy tym co powiedziałem. Naprawdę nie wiem, dlaczego stawiane są mi takie zarzuty” – dodał Wenger na kilka dni przed ostatecznym rozstrzygnięciem.

Piętnaście tysięcy funtów to niewielka kwota francuskiego szkoleniowca. Komisja dyscyplinarna FA zapowiedziała jednak, że w przyszłości podobne zachowanie Wengera skończy się zawieszeniem na kilka spotkań.