Kolejny "Diabeł" na urlopie

» 16 grudnia 2004, 14:57 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Argentyński defensor Manchesteru United – Gabriel Ivan Heinze jest bardzo szczęśliwy z faktu, iż Sir Alex Ferguson da mu wreszcie trochę wolnego. Gabriel prosił Sir Alexa o kilka dni urlopu w okresie świątecznym.
Kolejny
» Manchester United
Nie trudno dziwić się Heinze’mu. Odkąd w lecie tego roku przybył na Old Traffold z PSG, rozpoczął się dla niego bardzo ciężki okres. Wpierw Olimpiada, na której Hainze wywalczył złoto. Przez nią bardzo długo nie mógł zadebiutować w czerwonym trykocie United.

W prasie huczało od plotek dotyczących sporu na linii Ferguson – Hainze, właśnie z powodu opóĽnionego debiutu. Ale kiedy przyszedł czas na debiut, to Gabriel pokazał, że spisuje się znakomicie zarówno w defensywie, jak i w ofensywie.

W barwach United w tym sezonie rozegrał wiele fenomenalnych meczów. Utarł nosa dziennikarzom, którzy nie przepowiadali mu kariery na OT.

Obecną mocną pozycję w klubie i reprezentacji Argentyny wywalczył sobie grą, w którą włożył mnóstwo serca i pracy. Zaangażowanie w każdy mecz, jaki rozegrał było bardzo dobrze widoczne. Copa America, Premiership i IO w końcu dały o sobie znać. Hainze przyznał w końcu, iż jest przemęczony.

Gabriel, jak każdy Argentyńczyk, jest bardzo religijnym i wierzącym człowiekiem. Okres świąt Bożego Narodzenia to dla niego szczególny czas. Może wspólnie z rodziną modlić się, spotkać w pełnym gronie.

Odpoczynek Heinzego jest również na rękę Sir Alex’owi i Johnowi O’Shea. Szkot chcę dać O’Shea szansę, szczególnie teraz, kiedy coraz głośniej o odejściu Irlandczyka. John nie chce poddać się jednak łatwo. Powiedział, że o miejsce w 11-stce MU będzie walczył do końca. Teraz nadarza się dla niego okazja, aby pokazać Fergiemu, na ile go stać.



TAGI


« Poprzedni news
Przerwa dla Ronaldo
Następny news »
Nasi potencjalni rywale w Champions League

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.