Vidić myśli przyszłościowo
» 18 lutego 2009, 13:53 - Autor:
matheo - źródło: Sky Sports
Dwa lata temu wygrałem jeden puchar, rok temu dwa, a więc teraz liczę na więcej – mówi Nemanja Vidić na temat walki Manchesteru United o „Poczwórną Koronę”.
„Czerwone Diabły” w grudniu ubiegłego roku wywalczyły Klubowe Mistrzostwo Świata. W tym sezonie mają jeszcze szansę sięgnąć po Puchar Anglii, Carling Cup, Ligę Mistrzów, a także mistrzowski tytuł.
- Jesteśmy na dobrej pozycji, bo walczymy o wszystko. Łatwo na pewno nie będzie, gdyż do końca sezonu zostało do rozegrania wiele spotkań. Mam nadzieję, że uda mi się w tym roku zdobyć więcej trofeów niż w latach poprzednich, ale nie mówię, że zgarniemy wszystko.
Serbski defensor „Czerwonych Diabłów” od dłuższego czasu imponuje solidną formą. To głównie dzięki jego postawie Edwin van der Sar mógł zachować czyste konto w 13. ligowych spotkaniach z rzędu. Dobre występy sprawiły, iż Vidić jest wymieniany w gronie faworytów do nagrody Piłkarza Roku przyznawanej przez Stowarzyszenie Zawodowych Piłkarzy.
- Cały czas podnoszę moje umiejętności. Jestem częścią drużyny, która wygrywa puchary i tworzy historię tego klubu. Transfer do United był zdecydowanie dobrym posunięciem, ale nigdy nie wątpiłem, że będzie inaczej – przekonuje Vida.
- Ustalanie nowych rekordów to zawsze miła sprawa, ale będę się tym cieszył bardzo, kiedy zakończę zawodniczą karierę. Wówczas chcę powiedzieć, że pracowałem ciężko i zdobyłem wiele pucharów. Na chwilę obecną nie ma na to czasu, bo trzeba myśleć o zbliżającym się meczu.
- W United tworzymy zgrany zespół i cieszę się każdą chwilą od czasu kiedy tu trafiłem. Nie myślę jednak o tym czego dokonałem w przeszłości. Trzeba skupiać się na tym co przed nami i właśnie ta drużyna ma taką mentalność. Tak się wygrywa puchary – kończy Vidić.
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (1)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.