Cole przed meczem z United

» 13 grudnia 2004, 14:15 - Autor: matheo - źródło: wlasne
Andrew Cole, były zawodnik Manchesteru United przygotowuje się do spotkania ze swoimi byłymi kolegami z zespołu. Gracz Fulham Londyn z pewnością wybiegnie dzisiaj na boisko od pierwszych minut, aby stawić czoło Czerwonym Diabłom.
Cole przed meczem z United
» Manchester United
Andy przyznał, że transfer do londyńskiego klubu był dla niego czymś w rodzaju odrodzenia. Od czasu przybycia na Cavern Cottage, Cole w 16 spotkaniach zdobył siedem bramek. Czy dzisiaj jego gra pokrzyżuje plany podopiecznym Sir Alexa Fergusona?

„Byłem w okolicy przez długi czas i cieszę się każdą minutą tu spędzoną” – powiedział Cole dziennikarzom zgromadzonym na Motspur Park.

„Cieszę się, że ponieważ mam świadomość czego dokonałem w piłce nożnej. Transfer do Fulham jest dla mnie jakby drugim oddechem. Czuję, że przechodząc tutaj spowodowałem, iż moja kariera potrwa kilka lat dłużej.”

„Dobrze jest wrócić do Fulham. To dobry i rodzinny klub. Każdy cieszy się będąc tutaj. W tym sezonie nie osiągamy być może rezultatów, które byśmy sobie życzyli, ale do końca rozgrywek pozostało jeszcze wiele czasu. Mam nadzieję, że wkrótce powrócimy na odpowiednią ścieżkę.”

„Jestem bardzo zadowolony z pobytu w Londynie. Mogę zdecydowanie powiedzieć, że widziałbym siebie kończącego karierę w Fulham. Co do poszczególnych spotkań to podchodzę do nich, tak jakby miałyby być to moje ostatnie chwile na boisku. Jestem po prostu szczęśliwy, że mogę grać i być częścią gry.”

Cole przyznał, że gra przeciwko United jest zawsze dla niego wielką okazją do pokazania się. Dla Czerwonych Diabłów Andy zrobił bardzo dużo, 93 bramki i mnóstwo trofeów wygranych z ekipą Sir Alexa mówią same za siebie...

„To specjalne uczucie, kiedy można zagrać przeciwko nim. Oni są wyjątkową drużyną, ze ogromnymi umiejętnościami. Nigdy nie możesz przekreślać Manchesteru United. Ten zespół ma wspaniałą zdolność udowadniania ludziom w jak wielkim błędzie są. Obecnie starają się powrócić na właściwy tor zwycięstw.”

„W Manchesterze spędziłem wielkie chwile. Muszę przyznać, że w ostatnim czasie ich forma znacznie wzrosła, co nie jest dla nas dobre w kontekście naszego spotkania. Jesteśmy jednak dobrze przygotowani.”

„United jest jedną z tych wielkich drużyn i myślę, że każdy gracz Fulham specjalnie zmotywuje się na ten mecz. Nie będzie łatwo, ale damy z siebie wszystko!” – przekonuje Andy.

Jedyną rzeczą, którą Andy musi zrobić w swojej piłkarskiej karierze to zdobyć bramkę w dzisiejszym spotkaniu. Będzie to zadanie bardzo ciężkie, ale jak wiemy Cole jest w stanie zaskoczyć każdego, niestety...

„Oczywiście, że bramka strzelona Czerwonym Diabłom byłaby czymś niezwykłym. Nie czuję się jednak zobowiązany, do zdobycia gola w dzisiejszych zawodach. Zawszę chcę trafiać do siatki rywala, ale wolę, aby to cała drużyna zaprezentowała się dobrze. Jeśli tak nie jest to nie jestem zadowolony. Jeśli zdobędę gola i pomoże nam to w odniesieniu zwycięstwa, będę bardzo szczęśliwy.”

„Nie ma znaczenia, czy strzelasz 20, czy też 25 bramek w sezonie kiedy twój zespół nie potrafi wygrywać. Kiedy zdobywam gola, to odbieram to jako bonus, ale tylko wtedy kiedy trzy punkty zdobywamy my” – zakończył Cole.


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson nie chce puszczać swoich gwiazdek...
Następny news »
Phil i Fergie obawiają się Cole'a

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.