Neville o dochodzeniach FA

United czuje się urażone decyzją federacji, ale mimo wszystko nie będzie składało od niej odwołania. Kapitan zespołu, Gary Neville, skrytykował ludzi, siedzących na dobrych stanowiskach w ww. organizacji sugerując, że nie są oni kompetentni, aby podejmować takie decyzje.

- Postępowanie dyscyplinarne jest, najdelikatniej mówiąc, błędne. Ja już wiele lat temu dałem sobie spokój z walczeniem z tym systemem. Potrzeba jednolitości, aby zasiadali tam ludzie, którzy znają się na futbolu, rozumieją pasję, jaką jest gra i ludzi, którzy są jej elementami. Tam potrzeba osób wrażliwych na piękno piłki, ale nie zawsze na takich się trafia – powiedział Neville.

Angielski obrońca czuje, że system postępowania dyscyplinarnego jest wielką loterią, o czym miał szansę przekonać się kilka lat temu na własnej skórze.

- Właściwie to nie wiesz po co tam idziesz. Musiałem się kiedyś stawić przed federacją, było to jakieś trzy, może cztery lata temu. Wychodząc z gabinetu byłem ogłupiony – To już nie był dla mnie element piłki nożnej, coś było nie tak. Siedzieli przede mną ludzie, którzy nie mieli pojęcia o futbolu, nie czuli jego magii. To jest już problem. Wprowadzeni do sprawy byli przez bardziej wykwalifikowanych ludzi, ale decyzję podejmowali ci z kompletnym brakiem pojęcia o piłce.

- Z tego, co widzę, to takie sprawy wyglądają bardziej jak dochodzenia kryminalne, a nie sportowe.