Zanetti chce trafić na United

Inter zawiódł w ostatniej kolejce Ligi Mistrzów przegrywając 2:1 z Werderem Brema. Wcześniej podopieczni Jose Mourinho poczuli gorycz porażki przegrywając u siebie 0:1 z greckim Panathinaikosem Ateny co doprowadziło do tego, że mistrz Włoch zajął w grupie B drugie miejsce. Mimo wszystko dobre humory i pewność siebie nie opuszczają zawodników Interu.

Drugie miejsce powoduje, że Inter będzie dolosowany do któregoś z zespołów, które zajęły pierwsze miejsce, a wiec istnieje szansa na to, że w kolejnej fazie LM los skojarzy ze sobą Czerwone Diabły i Nerazzurrich.

W 1/8 finału grać ze sobą nie mogą zwycięzcy grup, zespoły z tej samej grupy i z tego samego państwa. Przepisy te sprawiły, że Inter trafi na Barcelonę, Manchester United, Liverpool, Bayern Monachium albo Porto.

Wylosowanie Manchesteru United z pewnością nie było by dla Interu najlepszym zrządzeniem losu, mimo wszystko kapitan zespołu Javier Zanetti chciałby trafić już teraz na obrońcę tytułu.

- Nie boimy się nikogo – zaczął Zanetti – Chciałbym, żebyśmy trafili na United już teraz. Lubię ich, lubię atmosferę jaka jest podczas takich spotkań na Old Trafford.

- Nie jesteśmy zadowoleni jak skończyliśmy naszą przygodę z fazą grupową, jednak następne spotkania czekają nas dopiero w lutym i jestem pewien, że będziemy wtedy lepszą drużyną.

- W tej fazie, nie ma już słabych drużyn, więc w sumie bez znaczenia jest na kogo trafimy. Chciałbym zwyciężyć Ligę Mistrzów, lecz zostało jeszcze wiele spotkań i naprawdę wszystko może się zdarzyć – zakończył rozmowę Argentyńczyk.

Cała sprawa przypomina kawał o ślepym koniu, który miał startować w gonitwie. Na pytanie czy na pewno weźmie w niej udział odpowiedział tylko „Nie widzę przeszkód”.