Ferdinand zakończy karierę za cztery lata?

Ferdinand popisał w maju nową umowę z Manchesterem United, która na Old Trafford zatrzyma go do roku 2012. Czy później nie zobaczymy już Rio na boisku w czerwonym trykocie?

- Kiedy przedłużałem kontrakt w maju, to powiedziałem Davidowi Gillowi, że mam nadzieję, iż to nie ostatni kontrakt. Będę miał wtedy jednak 34 lata i jeśli miałbym dalej występować, to kontuzje musiałyby omijać mnie szerokim łukiem – mówi Rio w rozmowie z Inside United.

- Skupiam się jednak na teraźniejszości. Jeśli będę grał w pierwszym składzie w wieku 34 lat, to będę zachwycony. Jestem osobą zachłanną, dlatego jeśli teraz skończyłbym moją karierę z trofeami, które wygrałem, to byłbym rozczarowany – dodaje piłkarz.

Ferdinand powoli przygotowuje się do życia po zakończeniu piłkarskiej kariery. Rio jest współzałożycielem studia muzycznego White Chalk Music, a także ma doświadczenie jako prezenter telewizyjny, gdyż prowadził program „Rio’s World Cup Wind-ups”. Ostatnio wraz Ashley’em Cole’em wsparł finansowo film „Dead Man Running”, gdzie zagrać ma znany raper 50 Cent.