Fletcher zapowiada walkę do samego końca

Manchester United w ligowej tabeli traci obecnie do prowadzącej w tabeli Chelsea Londyn 8 punktów. Identyczną przewagę nad zespołem sir Alexa Fergusona ma drugi Liverpool FC. Strata może być jednak mniejsza, jeśli mistrzowie Anglii wygrają zaległe spotkanie z Fulham.

- Wciąż mamy jeden mecz do rozegrania więcej. Myślimy raczej o stracie pięciopunktowej, a wówczas nie jest ona tak duża – przyznał Fletcher na łamach Sky Sports News.

- W sezonie będzie jeszcze mnóstwo zwrotów akcji. Liverpool pokazał, że będzie się liczył w walce o tytuł i tradycyjnie pozostają Chelsea i Arsenal. Drużyny te będą zabierać sobie punktu.

Manchester United z dotychczasowych trzech spotkań z rywalami z Wielkiej Czwórki wywiózł zaledwie tylko jedno ‘oczko’. Zdaniem Fletchera o mistrzowskim tytule nie decydują bezpośrednie starcia pomiędzy pretendentami, a punkty konsekwentnie zbierane przez cały sezon.

- Nie uważam aby te mecze decydowały o tytule. Sezon jest długi i jeśli nadal będziemy się liczyć w walce o tytuł po Świętach, to może się nam udać. Taki jest nasz cel. Mamy sporo meczów u siebie w drugiej części sezonu, więc jesteśmy pewni siebie – dodaje Szkot.

- W ostatnim sezonie wszystko decydowało się w ostatnich kolejkach i nie byłbym zaskoczony, jeśli teraz byłoby podobnie – konkluduje Fletcher.