Ferguson: Jedziemy po awans

- Nie krytykowałem moich piłkarzy - przyznał Szkot. - Czemu miałbym to robić, skoro w trakcie spotkania stworzyli sobie ze dwadzieścia dogodnych okazji? To było niesamowite spotkanie, świetnie się poruszaliśmy, graliśmy bardzo kreatywnie i z polotem. Jednak trafiliśmy na zespół, który nigdy się nie poddaje.

- Mecz z Celtikiem z 2006 roku również był wielki. Jednak zapomnieliśmy o jednej ważnej rzeczy - o strzeleniu bramki. Martwi mnie to, kiedy nie potrafimy wykorzystać swoich szans. Jednak w środę czeka nas inne spotkanie, nasz zespół się zmienił i jest bardziej doświadczony. Mogę powiedzieć, że zespół radzi sobie bardzo dobrze i mam nadzieję, że będziemy to kontynuować na Celtic Park.

- Chcemy się zakwalifikować do kolejnej rundy, zatem wystawię mocny skład. Nie musicie się obawiać, że zlekceważymy Celtic - zakończył Szkot.