Alan Smith, angielski snajper Manchesteru United wyznał, że nie żałuje decyzji dotyczącej dołączenia przez niego do ekipy Czerwonych Diabłów. Angielski reprezentant ostatniego lata przeszedł do Manchesteru z drużyny z Ellan Road.
Przybywając na OT spodziewał się jednak łatwiejszej przeprawy ze znalezieniem swojego miejsca w podstawowej jedenaste. Jednak po dołączeniu do diabelskiej jedenastki fantastycznego Wayne'a Rooneya, szansa występów Smitha w podstawowym składzie zmalała.
Mimo obecności w klubie, poza Roo, van Nistelrooya, Sahy i świetnie spisującego się w obecnym sezonie, Davida Belliona, Alan jest zadowolony z czasu spędzonego na Old Trafford. Sir Alex Ferguson korzysta z systemu rotacyjnego na tyle często, że każdy z manchesterowych snajperów ma możliwość zabłyśnięcia.
Smith wyznał przy okazji, że nie żałuje decyzji przejścia do MU i, że w pełni zgadza się z rolą, jaka została mu powierzona w drużynie. Nigdy nie przyszło mu na myśl, by opuścić drużynę, którą już zdążył pokochać.
"Świadomie podpisałem kontrakt z Manchesterem United na kolejne pięć lat, mam jednak nadzieję, że zostanę tutaj o wiele dłużej" - powiedział Alan.
"Cieszy mnie każda minuta spędzona na Old Trafford i chciałbym, by tak zawsze zostało."
"Czuję jakbym był w klubie dopiero od dwóch minut, a tu już prawie mamy Święta Bożego Narodzenia" - zakończył wyraĽnie uradowany były napastnik Leeds.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.