Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Oceny pomeczowe według DevilPage.pl

» 30 października 2008, 00:42 - Autor: mally - źródło: własne
"Panie prezesie, melduje wykonanie zadania" - mógłby powiedzieć sir Alex Ferguson do Martina Edwardsa. I w zupełności wystarczyłoby to do oddania tego co działo się dzisiejszego wieczoru na Old Trafford. Czerwone Diabły wygrały 2:0 z West Hamem. Jak ten mecz widziało DevilPage.pl? Zapraszamy do ocen!
Oceny pomeczowe według DevilPage.pl
» Pociąg o swojsko brzmiącej nazwie Ronaldo nabiera tempa.
Za ocenę poczynań naszych ulubieńców tym razem zabrał się nasz ulubienic, czyli zieli. Oddajmy, więc mu głos.

No i kolejny mecz za nami. Miało być miło, lekko i przyjemnie i w zasadzie tak było. Cały mecz pod kontrolą, WHU zrobił tyle, ile mu pozwoliliśmy, a nie pozwalaliśmy generalnie na zbyt wiele (jedynie Kuszczak próbował coś stworzyć, żeby mógł się wykazać), więc jest ok. Martwi tylko to, że znów I połowa bardzo dobra i w zasadzie do niczego ani nikogo poza Tomkiem przyczepić się nie można, o tyle w drugiej ile nie daliśmy poszaleć West Hamowi, to sami nie forsowaliśmy tempa, a jeżeli nie w takich meczach mamy podrasować bilans bramek, to w jakich?

Ale po kolei.

Kuszczak - dziś znów chciał nam udowodnić, że nie jest bramkarzem na taki klub. Na bodajże 4 wybicia nogami 3 nie wzniosły się powyżej metra, co jest dość ciekawym wynikiem. Generalnie pracy nie miał dziś w ogóle, a i tak pozostawił po sobie kiepskie wrażenie niepewnego bramkarza. To dopiero wyczyn. 6

Da Silva - dla mnie rośnie z niego drugi Evra. Potencjał ma olbrzymi, szybki, przebojowy, dobry technicznie, wydolnościowo również, tylko czasami w ogóle nie zachowuje zimnej krwi i zamiast wyczekać atakującego robi jakiś niepotrzebny wślizg przez 15 metrów po czym znów musi gonić. Jednakże patrząc na wiek i na to, co Ferguson zrobił z Fletcherem na przestrzeni 3 lat jestem pewien, że Rafael poprawi swoją grę obroną, a wówczas będziemy mieli wiatraka na obronie spokojnie na 10 lat. Dziś momentami lepiej, momentami gorzej, ale ogólnie poprawnie. 7

Rio - na swoim standardowym poziomie, w zasadzie to WHU nie miał za bardzo kim straszyć, żeby Ferdek mógł zapracować na więcej niż 7

Vidic - to samo. 7

Evra - już się bałem, że po baaardzo dobrym początku sezonu Evra złapał małą zadyszkę, i mam tu głównie na myśli jego poczynania w ofensywie, jednak dziś mi pokazał, że wszystko z nim ok. W obronie bezrobotny, w ataku zdecydowany i skuteczny, czyli to, co lubię najbardziej. 8

Ronaldo - 2 bramki, bym nie oglądał meczu to bym pomyślał, że powrót wielkiego Crisa, na szczęście oglądałem i nabrać się nie dam. W 1 połowie poza bramkami nie było z niego pożytku, poza bramkami zmarnował doskonałe podanie Berbatova a każda jego inna akcja kończyła się niedokładnym podaniem, bądź po prostu stratą. W 2 połowie nieco lepiej, ale do optymalnej formy droga daleka. 8 (głównie za bramki, bo podobno z tego trzeba go rozliczać)

Fletcher - w pierwszej połowie przekozak, połączenie Scholesa, Carricka i Fletchera sprzed 2-3 lat, waleczny, skuteczny, dokładny, bardzo dużo widzący. W 2 połowie nasza gra trochę siadła, więc jakiś udział ma w tym gra środka pola, jednak po tym meczu na niego złego słowa powiedzieć nie można. 8

Anderson
- u niego wszystko jest ok, niezwykle solidny, tylko dlaczego on nie strzela? Rozumiem jeszcze, że gdyby miał strzał jak Kuszczak wybicie, byłoby to całkiem uzasadnione, ale potrafi z lewej walnąć, a strzela tak często, jak Kuszczak dobrze wybije piłkę. Jeżeli się nie przełamie ciężko mu będzie się stać ważnym ogniwem, zamiast tylko solidnym zawodnikiem. 7,5

Nani - początek meczu - rewelka. Przebojowy, zdecydowany, skuteczny. Co chwila stwarzał zagrożenie, grał z jakimś pomysłem, lekką fantazją, jednak im mecz dłużej trwał, tym on bardziej przygasał. Od 30 minuty właściwie przeszedł obok meczu. Tak czy inaczej w te 30 minut zrobił więcej niż w całym tym sezonie. 7,5

Tevez - chciał, chciał, chciał, ale nie mógł. Czyli jak dla mnie standardowo. Chyba ma odciski na tyłku od siedzenia na tej ławce i potrzebuje więcej gry, żeby się rozbujać, bo jak dla mnie brakowało mu jakiegoś rytmu dziś. 6,5

Berbatow - odwrotnie niż Nani - początek meczu lipa straszna, im dłużej mecz trwał, tym więcej było z niego pożytku. Od momentu podania do Crisa (które tamten spierdzielił) do końca 1 połowy był Berba w najlepszym wydaniu. Asystę będziemy i tak oglądali tak często jak bramkę Roo z Newcastle. W 2 połowie już trochę słabiej, ale kilka razy rozegrał w swoim stylu. 7,5

Carrick - spokojny występ, nawet jeden wślizg zrobił, chyba był bardzo głodny gry. Dwie piłki rzucił w swoim stylu, niech się ogra trochę i znów mamy środek, że bata nie ma. 7

Rooney - on się zachowuje, jakby wybiegł na boisko po 13 latach bez grania. Wie, że jest chyba w najwyższej formie od czasu Euro 2004 i chce to za wszelką cenę wykorzystać. Bardzo ożywił lewe skrzydło po tym, jak Nani dał sobie spokój z grą, dużo uderzał, co w jego przypadku jest na plus, bo uderzenie ma jedno z lepszych, a w zeszłym sezonie strzelał trochę częściej od Andersona. 7,5

Neville
- a on miał piłkę dziś? (miał - przyp. red. mally)

Podsumowując, motm (Man of the match, czyli gracz meczu - przy. ponownie red. mally) Ronaldo, bo strzelił wszystkie bramki meczu, to ciężko, żeby nie został, jeżeli nie patrząc na statystyki, tylko czystą grę, to dla mnie najlepiej Fletcher.


TAGI


« Poprzedni news
Ronaldo strzela, West Ham bez szans
Następny news »
Ferguson pod wrażeniem Fletchera

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (13)


mally: Ja obronię autora tych not. Najeżdża na Kuszczaka nie ot tak sobie, tylko z powodu kiepskich wybić. I nie ma w tym nic dziwnego, wybicia Tomka "są złe" cytując wieszcza. Najeżdżaniem na Kuszczka było by wypominanie bramki z Kolumbią.

Żeby nie było moje zdanie nt Tomka jest ciut inne od zdania Zielego, lecz nie uważam, że pół ocen to najeżdżanie na Kuszcza.
» 30 października 2008, 20:10 #2
mally: Się czyta całego newsa to się wie, że oceniał Zieli, a nie ja. :)

Dlaczego oceniała jedna osoba? Bo jak by oceniły 2-3 to mniej osób by to wszystko przeczytało.
» 30 października 2008, 10:24 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.