Sto bramek Rooneya już jutro?

W sobotę Manchester United zmierzy się bowiem z Evertonem na Goodison Park, w miejscu, gdzie Wayne stawiał pierwsze kroki w swojej karierze. Dla The Toffees zdobył łącznie 17 bramek, natomiast w barwach Red Devils aż 82. Do tego bilansu nie wliczają się gole z reprezentacji Anglii, gdzie 23-latek ma w swoim dorobku 19 trafień.

- Z oczywistych powodów sobotnie spotkanie jest dla mnie wyjątkowe - stwierdza Wayne. - Strzelenie stu bramek dla piłkarza zawsze jest miłe, a jeśli będę mógł tego dokonać z Evertonem na Goodison Park, gdzie zdobyłem swojego pierwszego ligowego gola, byłbym wniebowzięty. Jednak bez różnicy czy byłby to pierwszy gol, czy setny, to uczucie ciągle byłoby dla mnie szczególne.

- Nie odczuwam tych sześciu lat spędzonych na boiskach Premiership. Pamiętam jak Alan Stubbs powiedział raz do mnie, żebym delektował się każdą sekundą, ponieważ czas szybko ucieka. Tak też się stało. Staram się zatem cieszyć każdym meczem i sezonem, ponieważ wiem, że potem będzie już za późno - zakończył.