Reprezentant Polski dotychczasowe spotkania z "Czerwonymi Diabłami" wspomina bardzo dobrze. Dwa sezony temu, właśnie po jego interwencjach, Celtic pokonał na własnym stadionie 1:0 drużynę sir Alexa Fergusona. Boruc bronił jak natchniony także w przegranym 2:3 meczu w Manchesterze.
- Nasz ostatni mecz na Old Trafford był bardzo otwarty. Myślę, że mogło paść jeszcze kilka bramek. We wtorek spodziewam się podobnego spotkania - przyznał na przedmeczowej konferencji prasowej Shaun Maloney.
Słowa Maloneya to raczej dobra mina do złej gry. Trener Gordon Strachan nie dość, że do swojej dyspozycji ma mocno zdziesiątkowany skład, to jego zespół w Lidze Mistrzów przegrał 16 na 17 wyjazdowych spotkań. Po raz ostatni korzystny rezultat Celtic wywalczył w 2004 roku remisując na Camp Nou z FC Barceloną 1:1.
W zupełnie odmiennej sytuacji jest Manchester United, który po słabym początku sezonu kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Dawną skuteczność pod bramką rywala odnalazł też Wayne Rooney a w ostatnich siedmiu spotkaniach strzelił osiem goli. Cztery z nich padły jego łupem w meczach reprezentacji Anglii. W wygranym 4:0 meczu z West Bromwich Albion Rooney aż kipiał energią i co chwilę próbował zaskoczyć bramkarza The Baggies.
- Wszystkim moim piłkarzom wystawiam za to spotkanie najwyższe oceny. To był nasz najlepszy mecz w tym sezonie - nie krył w sobotę zadowolenia sir Alex Ferguson.
Jedynym zmartwieniem szkockiego menadżera przed meczem z Celtikiem Glasgow może być osłabiona linia obrony. Kontuzji ścięgna udowego nabawił się Patrice Evra i jego występ w spotkaniu jest raczej wykluczony. - Wystawienie go do gry byłoby sporym ryzykiem. Na sobotni mecz z Evertonem powinien być jednak gotowy - mówi Ferguson.
Mecz pomiędzy Manchesterem United, a Celtikiem Glasgow będzie niezwykle istotny ze względu na końcowy układ w tabeli grupy E. Jeśli Szkoci nie wywiozą z Old Trafford żadnych punktów, to będą musieli się skupić się na walce o trzecią lokatę gwarantującą miejsce w Pucharze UEFA.
W drugim wtorkowym spotkaniu Villarreal zmierzy się z AaB Aalborg, gdzie występuje Marek Sagnowski.
Nasza Relacja na Żywo z dzisiejszego meczu rozpocznie się o godzinie 20:40. Serdecznie zapraszamy.