Kryzys nie odbije się na United?

Wobec załamania na światowych giełdach właściciele największych klubów piłkarskich mają powody do obaw. Kryzys dotyczy zwłaszcza tych zespołów, na kupno których inwestorzy musieli zaciągać wielomilionowe kredyty. Przypomnijmy, że pomimo przejęcia Manchesteru United w 2005 roku zadłużenie wynosi obecnie około 660 milionów funtów.

- Kryzys na rynkach nie ma negatywnego wpływu na działalność klubu. Wciąż czerpiemy zyski ze sprzedaży kompletu biletów na mecze. Przedstawiliśmy plan spłaty długów w 2006 roku i konsekwentnie go realizujemy. Dług będzie konsekwentnie spłacany – mówi rzecznik prasowy rodziny Glazerów.

Załamanie gospodarki odbiło się natomiast negatywnie na strategicznym sponsorze klubu z Old Trafford – AIG. Amerykański ubezpieczyciel do kasy mistrzów Anglii wpłaca corocznie 14 milionów funtów. Pomimo widma bankructwa, jakie jeszcze do niedawna wisiało nad AIG klub był spokojny, bo ostatnio wynegocjował korzystną umowę z Saudi Telecom oraz przedłużył współpracę z Budweiserem.