Niesamowity Heinze

» 3 grudnia 2004, 15:04 - Autor: Spooky - źródło: wlasne
Argentyński obrońca Manchesteru United, Gabriel Heinze wywarł ogromne wrażenie na sir Alexie Fergusonie odkąd przybył na Old Trafford ostatniego lata. Według szkockiego menadżera Czerwonych Diabłów Heinze emanuje nie tylko opanowaniem, ale i ogromnymi umiejętnościami, dzięki którym bardzo szybko stał się podstawowym ogniwem kolektywu United.
Niesamowity Heinze
» Manchester United
Wydawać by się mogło, że Argentyńczyk może mieć problemy ze znalezieniem miejsca w zespole z OT, gdyż udał się na Igrzyska Olimpijskie podczas wakacji, przed którymi przestrzegał go Ferguson. Szkot zapowiadał, że będąc niedostępnym przy wyborze składu do września Heinze może nigdy nie zadebiutować w nowej drużynie. Argentyńczyk nie zląkł się i pomógł reprezentacji swojego kraju zdobyć złoty medal na IO.

Były gracz PSG czym prędzej przybył do Manchesteru i, w obliczu licznych kontuzji, dostał szansę zadebiutowania w drużynie. Spisał się fenomenalnie, gdyż w swoim premierowym meczu, zremisowanym z Boltonem 2:2, strzelił pierwszą z bramek. Od tego czasu opuścił jedynie dwa mecze w Premiership.

"Heinze pokazał jak znakomitym piłkarzem jest" - powiedział Fergie. "Miał bardzo mało czasu na odpoczynek, gdyż tuż po Igrzyskach Olimpijskich przybył na Old Trafford. Ledwo zaczął treningi z zespołem, a już w pierwszym jego meczu w barwach MU strzelił gola!"

"Daliśmy mu odpocząć podczas meczów z Middlesbrough i Charltonem, ale tak naprawdę jak dotąd nie miał zbyt wiele czasu na spóĽnione wakacje."

"Pokazał wspaniałą determinację i instynkt strzelecki w meczu z Boltonem. Był fantastyczny, naprawdę! Strzelenie gola przez obrońcę zawsze jest wielkim wyczynem, jednak Heinze dokonał czegoś niesamowitego. To był piorunujący początek jego kariery na Old Trafford" - mówił Ferguson.

Gabriel Heinze powróci do składu United na jutrzejszy mecz z Southamptonem, gdyż jest bez wątpienia obecnie pierwszorzędnym wyborem Fergiego, jeżeli chodzi o pozycję lewej obrony. Miał chwilę odpoczynku, gdyż nie wystąpił w środowym spotkaniu z Arsenalem.

United są obecnie niepokonani od pięciu spotkań w Premier League i bardzo liczą na podtrzymanie tego miana jeszcze przez długi czas. Jutrzejsze starcie z popularnymi Świętymi będzie bez wątpienia okazją do zdobycia kolejnych trzech punktów. Ostatni mecz przegrany przez Czerwone Diabły to paĽdziernikowe starcie z Portsmouth, przez niektórych uważane za najgłupiej stracone punkty MU.

"Nasza dobra forma powróciła i to, czego najbardziej chcemy to utrzymać ją jak najdłużej. Jeżeli pozostaniemy konsekwentni nie będziemy mieli problemów ze zwyciężaniem" - powiedział Ferguson.

"Widzieliście w sobotę w West Bromwich jak zmotywowani i pewni siebie byliśmy. Myślę, że to jest dobre dla zespołu. Nasi napastnicy znowu strzelają gole. Bardzo cieszę się, że przełamał się Paul Scholes. Widząc tego zawodnika ponownie trafiającego do bramki jest bardzo miło."

"To, co ciągle sobie powtarzamy to, że nie możemy przestać wygrywać, jeżeli chcemy coś osiągnąć jeszcze w obecnym sezonie. Musimy wykorzystywać sytuacje, które nam się przydarzają - to jedyna szansa wygrywania meczy. Kto nie strzela, nie wygrywa" - dodał.

"Myślę, że punktem zwrotnym był mecz z Newcastle. Gdy zdobywasz trzy gole na wyjeĽdzie z taką drużyną, jaką jest Newcastle po prostu nie możesz się nie cieszyć. To dodaje wiary i pewności siebie" - zakończył Szkot.


TAGI


« Poprzedni news
Wątpliwości Fergusona...
Następny news »
Ferguson: Walter to odpowiedni człowiek na tą posadę

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.