Parę słów od Miller'a...

» 3 grudnia 2004, 14:28 - Autor: gosc - źródło: wlasne
Liam Miller jest pełen wdzięczności i podziwu dla seniorów Manchesteru United, którzy pomagali mu w ciężkich chwilach na Old Trafford. 23-letni Irlandzki zawodnik celuje w wejście na boisko od pierwszych minut na sobotni mecz z Southampton. Miller pokazał się z bardzo dobrej strony w ostatnim meczu Carling Cup z Arsenalem, w którym Manchester wygrał 1:0.
Parę słów od Miller'a...
» Manchester United
Opuszczenie przez Liam’a Celticu było w pewnym momencie wątpliwe, gdyż sprawiająca nieustanne kłopoty pachwina piłkarza musiała zostać zoperowana. Miller musiał póĽniej opuścić letnie tournee po USA.

„Roy Keane i Gary Neville są bardzo dobrzy w stosunku do wszystkich młodszych graczy, zawsze znajdują czas, aby komuś doradzić,” wspomina Liam.

„Zresztą – nie tylko oni! Bardzo wielu piłkarzy gadało ze mną, nie tylko przed czy po meczu, ale także codziennie na treningach. Oni mają doświadczenie i to dobrze, że dzielą się tym cennym ‘surowcem’.”

„Ale to nie tylko rozmowy, również gra u ich boku i obserwowanie to dla mnie wielka rzecz. Wiem, że muszę pracować niesamowicie ciężko, żeby odnieść tak wielkie sukcesy, jak oni.”

Miller przyznaje, że najlepiej gra mu się na środku pomocy (Ferguson najczęściej daje mu miejsce na skrzydle), ale jednocześnie mówi: „Na tej pozycji mamy naprawdę kilku graczy należących do światowej czołówki. Mamy szeroki skład, w pomocy grają naprawdę wielkie gwiazdy.”

„Znałem przecież potęgę Manchesteru United zanim tu przyszedłem, więc wiem, jak będzie mi ciężko i zdaję sobie z tego sprawę. Trzeba po prostu ciężko pracować na treningach, tak aby manager miał wobec mnie dobre wrażenia,” zakończył Miller.


TAGI


« Poprzedni news
Wątpliwości Fergusona...
Następny news »
Niesamowity Heinze

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.