Jussi nie chce do MU
» 2 grudnia 2004, 20:39 - Autor:
Spooky - źródło: wlasne
Bramkarz Boltonu, Jussi Jaaskelainen potwierdził, że jest gotowy zostać w swoim obecnym klubie jeszcze przez wiele lat, jeżeli tylko władze zespołu z Reebok Stadium zaoferują mu adekwatny do jego umiejętności nowy kontrakt.
29-letnim bramkarzem reprezentacji Finlandii ostatnio interesowało się kilka znaczących w Anglii klubów, takich jak Fulham, Middlesbrough i Manchester United.
Reprezentant Jaaskelainena, Peter Harrison powiedział ostatnio, że doświadczony Fin oczekuje lepszych warunków kontraktu od swojego obecnego klubu, zanim w pełni przyrzeknie mu wierność.
Jaaskelainen, któremu wciąż pozostały 2 lata do wypełnienia obecnej umowy z drużyną Boltonu powiedział także, że nie bez znaczenia jest dla niego fakt czy menadżerem zespołu z Reebok Stadium wciąż będzie Sam Allardyce. Dla Fina to bardzo ważne - jeżeli Allardyce zostanie w klubie to on także.
Reprezentant Finlandii powiedział, że odrzucenie przez Allardyce'a propozycji prowadzenia zespołu Newcastle United miało ogromny wpływ na jego własną przyszłość w Boltonie.
"Trener nie poszedł do Newcastle, pomimo że oni oferowali mu bardzo lukratywny kontrakt" - powiedział Jaaskelainen.
"To było dla mnie niespodzianką, gdy usłyszałem, że trener powiedział 'nie' Newcastle."
"Mój obecny kontrakt obowiązuje do 2007 roku i byłbym szczęśliwy, gdybym mógł zostać w Boltonie jeszcze przez kolejne dwa lata. Zostanę, ale jeżeli Sam Allardyce nadal tu będzie."
"Odkąd objął naszą drużynę pięć lat temu poczyniliśmy ogromne postępy. On jest bardzo ambitny - zmienił organizację klubu, tak by w końcu osiągnąć sukces" - zakończył Fin.
Całe zamieszanie wokół obsady pozycji bramkarza Manchesteru United nieco męczy. Wydawać by się mogło, że najlepszym rozwiązaniem będzie po prostu zostawienie rozstrzygnięcia tej kwestii Royowi Carrollowi i Timowi Howardowi...
TAGI
Najchętniej komentowane
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.