Thomas: Berbatow będzie błyszczał

Berbatow zadebiutował w zespole „Czerwonych Diabłów” w ostatnią sobotę. Spotkanie z Liverpoolem Bułgar zaczął od fenomenalnej asysty, po której bramkę zdobył Carlos Tevez. Później napastnik prezentował się poniżej swojego normalnego poziomu.

- To był dla niego trudny mecz, aby mógł coś zdziałać. Trudno spodziewać się dobrej postawy po napastniku, jeśli United zagrało słabo – mówi Thomas.

- Można było zobaczyć przy bramce Carlosa, że Berbatow nie panikuje, kiedy ma piłkę. Nie strzelił bramki, ale poza tym był to dobry debiut.

- Berbatow gra w swoim tempie, ale z Liverpoolem graliśmy na przysłowiową aferę, a taki styl na pewno mu nie pasował. Nie miał blisko siebie innego napastnika, a potrafi przecież wspaniale przerzucić piłkę do innego zawodnika. Na Anfield Road nie miał wsparcia.

- Zobaczycie, że w końcu przez Berbatowa będzie przechodzić mnóstwo piłek. Będzie niczym wielka ogniskowa. Zdolności posiada bowiem nieprzeciętne – dodaje Mickey.