Bellion: Szybki gol ustawił mecz...

Bellion trafił do bramki Kanonierów zaledwie 19 sekund po rozpoczęciu spotkania i tym samym zapewnił swoim podopiecznym awans do półfinału Carling Cup. Planowany przez graczy Arsenalu rewanż za niedawną ligową porażkę z MU 0:2 nie udał się, mimo że w obu jedenastkach zabrakło masy podstawowych piłkarzy.

"To był ciężki mecz, bo wszyscy czuliśmy presję na nas ciążącą. Dało się wyczuć ją dokoła. Każdy na boisku był głodny gry, więc mecz szybko przerodził się w prawdziwą bitwę" - powiedział Bellion.

"Trzeba jednak przyznać, że to było dobre spotkanie, zwłaszcza jeżeli popatrzy się na składy w jakich grały obie jedenastki."

"Najważniejsze dla nas było by grać rozsądnie; długo przetrzymywać piłkę i nie tracić jej bezmyślnie - musieliśmy skoncentrować się na tym elemencie i jak widać udało nam się to całkiem dobrze."

"Mój gol dodał nam pewności siebie i utrzymaliśmy wynik do końca. To pozytywne, że nasza obrona gra dobrze" - mówił dalej Francuz.

"Jestem zadowolony z postawy całej drużyny. Mecze w Pucharze Ligi są doskonałą szansą dla młodych zawodników, którzy nie grają zbyt wielu meczów, by pokazać się menadżerowi. Kto wie, może m.in. dzięki temu meczowi ktoś z nas zagości na dłużej w podstawowej jedenastce?" - zakończył napastnik United.